Pieniądze przemówiły

Zaniepokojenie sponsorów FIFA aferą wokół mundialu w Katarze

Publikacja: 09.06.2014 17:17

Mohamed bin Hammam

Mohamed bin Hammam

Foto: AFP

Pięciu z sześciu biznesowych partnerów FIFA – Adidas, Coca-Cola, Visa, Sony oraz Hyundai/KIA – wyraża zaniepokojenie atmosferą skandalu korupcyjnego otaczającą wybór Kataru na gospodarza piłkarskich mistrzostw świata w 2022 roku. Szóstym, milczącym, są linie lotnicze Emirates ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

„Negatywny wydźwięk obecnej debaty publicznej wokół FIFA nie jest dobry dla piłki nożnej, dla FIFA, ani dla jej partnerów" – czytamy w oświadczeniu wydanym przez firmę Adidas. W podobnym tonie wypowiadają się pozostali – Sony żąda „stosownego śledztwa".

Przewodniczący FIFA Sepp Blatter stara się uspokoić nastroje pisząc, że jego organizacja „nigdy nie ignoruje medialnych doniesień dotyczących kwestii etycznych w futbolu. Pozwólmy jednak działać Komisji Etyki!" - kończy.

Lepiej, żeby przekonał do tego swoich sponsorów, bo na szali jest 150 milionów dolarów pomnożone przez wiele lat – sześciu partnerów wpłaca co roku ok. 180 mln dol., co stanowi blisko połowę sponsorskich wpływów FIFA.

Doniesienia mediów, w szczególności brytyjskiego „Sunday Times", mówią o 5 mln dolarów, które były szef Azjatyckiej Konfederacji Piłki Nożnej i wiceprezydent FIFA -  Katarczyk Mohamed bin Hammam – przekazał działaczom z Afryki i Azji za to, by poparli kandydaturę kraju znad Zatoki Perskiej.

Wszystko jednak wskazuje na to, że prowadzący wewnętrzne śledztwo przewodniczący Komisji Etyki FIFA, Michael Garcia, zamierza zignorować dokumenty, które są w posiadaniu brytyjskich dziennikarzy. Są to miliony plików, od e-maili po wyciągi z kont bankowych.

- Po miesiącach przesłuchań świadków i zbierania materiałów zamierzamy zakończyć dochodzenie 9 czerwca i przekazać raport sześć tygodni później – poinformował Garcia.

Trudno powiedzieć, czy tak ma wyglądać stosowne śledztwo, którego domagają się sponsorzy. Być może dowody zebrane przez Komisję Etyczną FIFA wykażą nieprawidłowości, a wówczas – jak mówi część działaczy, włączając w to szefa UEFA Michela Platiniego, który zresztą sam poparł kandydaturę Kataru – trzeba będzie rozważyć ponowne głosowanie.

Sepp Blatter nie daje jednak nadziei na jakościową zmianę w działaniu FIFA. – Nie jestem prorokiem, poczekajmy na wyniki śledztwa – odwleka, dodając, iż przecież FIFA zapewniła w marcu Katarczyków, że ich mundial nie jest zagrożony.

Głosowanie dotyczące wyboru organizatora mistrzostw świata w 2022 roku odbyło się 2 grudnia 2010 roku w Zurychu. W decydującej rundzie Katar pokonał Stany Zjednoczone 14:8. Wcześniej odpadły kandydatury Korei Południowej, Japonii i Australii.

Piłka nożna
Barcelona liderem w Hiszpanii. Robert Lewandowski ma już więcej goli niż w całym ubiegłym sezonie
Piłka nożna
"Faraon Manchesteru”. Czy Omar Marmoush uratuje City?
Piłka nożna
Bundesliga. Hit w Leverkusen na remis, Bayern krok bliżej odzyskania tytułu
Piłka nożna
W Korei Północnej reżim zakazuje transmisji meczów trzech klubów Premier League
Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok