Liga Mistrzów: Lewandowski gra o awans, Suarez wraca do Amsterdamu

Bayern zakwalifikuje się ?do 1/8 finału, jeśli znów pokona Romę. Transmisja ?o 20.45 w TVP 1 i Canal+ Sport.

Publikacja: 05.11.2014 01:09

Robert Lewandowski i jego nowi koledzy z Monachium. Z lewej Franck Ribery, który o polskim napastnik

Robert Lewandowski i jego nowi koledzy z Monachium. Z lewej Franck Ribery, który o polskim napastniku mówi, że to piłkarz wybitny, idealnie pasujący do Bayernu

Foto: AFP, Carmen Jaspersen Carmen Jaspersen

Dwa tygodnie po swoim najwyższym wyjazdowym zwycięstwie w Lidze Mistrzów (7:1) zespół z Monachium ponownie spotyka się z rzymianami. Faworyta wskazać łatwo.

Piłkarze Pepa Guardioli są w tym sezonie niepokonani, wygrali 12 z 15 meczów, z kłopotów zwykle wychodzą obronną ręką. Tak było w sobotę, gdy do przerwy przegrywali u siebie 0:1 z Borussią Dortmund, ale w drugiej połowie losy spotkania odwrócili Robert Lewandowski i Arjen Robben.

Polski napastnik za występ przeciw swojej byłej drużynie  dostał od magazynu „Kicker" notę 2 i drugi raz został wybrany do jedenastki kolejki Bundesligi. Romie też wbił bramkę, pierwszą w europejskich pucharach w barwach Bayernu.

Kciuki za Bayern trzymają w Manchesterze. Po wpadce w Moskwie (2:2 mimo prowadzenia 2:0) City walczy już tylko o drugie miejsce w tabeli. Wygrane derby z United (1:0) powinny tchnąć w niego nowe życie. CSKA jeszcze nigdy w Anglii nie zwyciężyło.

W trudnej sytuacji jest także Ajax. Jeśli dzisiaj przegra z Barceloną, pożegna się z awansem. Paradoksalnie z Ligi Mistrzów może wyrzucić go Luis Suarez. Gra w Amsterdamie była dla Urugwajczyka trampoliną do wielkiego futbolu, tam też pierwszy raz ugryzł rywala z boiska, zyskując pseudonim Kanibal z Ajaksu.

W Katalonii kłopotów na razie nie sprawia, dopiero wrócił po czteromiesięcznej dyskwalifikacji FIFA. Minie trochę czasu, zanim spłaci swój rekordowy transfer (81 mln euro). Barcelonie zwycięstwo w Holandii da 1/8 finału, jeśli PSG zremisuje albo wygra (wówczas zakwalifikuje się i mistrz Francji) w Paryżu z APOELEM.

Świętować awans mogą dziś również Chelsea (w przypadku zwycięstwa w Mariborze i braku wygranej Sportingu z Schalke) oraz FC Porto (musi pokonać w Bilbao Athletic i liczyć na zwycięstwo Szachtara z BATE).

—t.w.

DZIŚ GRAJĄ ?(wszystkie mecze o 20.45)

Grupa E

Manchester City – CSKA Moskwa (nSport+); Bayern Monachium – ?AS Roma (TVP 1, Canal+ Sport).

Grupa F

Paris Saint-Germain – APOEL Nikozja; ?Ajax Amsterdam – Barcelona ?(Canal+ Family).

Grupa G

Sporting Lizbona – Schalke; NK Maribor – Chelsea (Canal+ Family 2).

Grupa H

Szachtar Donieck – BATE Borysów; Athletic Bilbao – FC Porto.

Dwa tygodnie po swoim najwyższym wyjazdowym zwycięstwie w Lidze Mistrzów (7:1) zespół z Monachium ponownie spotyka się z rzymianami. Faworyta wskazać łatwo.

Piłkarze Pepa Guardioli są w tym sezonie niepokonani, wygrali 12 z 15 meczów, z kłopotów zwykle wychodzą obronną ręką. Tak było w sobotę, gdy do przerwy przegrywali u siebie 0:1 z Borussią Dortmund, ale w drugiej połowie losy spotkania odwrócili Robert Lewandowski i Arjen Robben.

Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć