Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 24.10.2020 22:08 Publikacja: 24.10.2020 22:08
Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski
Na stadionie we Wrocławiu spodziewany był wyrównany pojedynek. Oba zespoły prezentują w tym sezonie podobny styl, który przynosi zbliżone rezultaty, co potwierdza tabela PKO Ekstraklasy. Przed spotkaniem Jagiellonia znajdowała się na piątej pozycji, natomiast Śląsk Wrocław o jedno miejsce niżej.
Spotkanie z większym animuszem rozpoczęli podopieczni Vitezslava Lavicki. Przyjezdni na początku meczu mieli problemy ze skonstruowaniem dogodnej sytuacji bramkowej. Śląsk miał przewagę optyczną, ale ostatecznie w pierwszej połowie obie jedenastki stworzyły po jednej świetnej okazji. Najpierw dynamiczną akcję przyjezdnych kończył Jesus Imaz, ale na drodze do szczęścia stanął bramkarz Śląska Wrocław. Sześć minut później gospodarze odpowiedzieli akcją sam na sam Musondy z Węglarzem.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Barcelona zaczęła sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 2:1 w Newcastle. Robert Lewandowski w końcu znalazł się w wy...
Jose Mourinho wraca na piłkarskie salony. Bez pracy był tylko przez trzy tygodnie. Poprowadzi Benfikę Lizbona, w...
Paris Saint-Germain zaczęło sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 4:0 nad Atalantą Bergamo. Wygrali też inni faworyc...
Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach,...
Benjamin Mendy, który z Francją wygrał mundial (2018), a z Manchesterem City zdobył trzykrotnie mistrzostwo Angl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas