Reklama

UEFA wykluczyła Rosjan z rozgrywek. Ale im płaci. A Ukraińcom odmawia

Pięć ukraińskich klubów nie otrzymało pieniędzy z UEFA z funduszy solidarnościowych ze względu na to, że znajdują się w strefie działań wojennych. Pieniądze z tych funduszy trafiają jednak, po 2022 roku, do klubów rosyjskich.

Publikacja: 08.08.2025 09:52

Aleksander Čeferin

Aleksander Čeferin

Foto: REUTERS/Denis Balibouse

Od początku wojny UEFA wypłaciła ponad 10,8 mln euro z funduszy solidarnościowych rosyjskim klubom. Pieniądze z tych funduszy wypłacane są klubom, federacjom i zawodnikom dotkniętym trudnościami, wynikającymi m.in. z powodu klęsk żywiołowych, kryzysów zdrowotnych czy innych sytuacji nadzwyczajnych, a także na wyrażanie solidarności UEFA z narodami, regionami lub organizacjami piłkarskimi wymagającymi wsparcia. Jak zauważa „The Guardian” pieniądze te trafiają m.in. do klubów, które nie są w stanie zakwalifikować się do europejskich pucharów, by „utrzymać równowagę konkurencyjną w czołowych ligach Europy w świetle dodatkowych przychodów, które niektóre kluby otrzymują w związku z udziałem w rozgrywkach europejskich”. To o tyle kuriozalne, że rosyjskie kluby nie mogą rywalizować w rozgrywkach europejskich po decyzji UEFA związanej z rozpoczęciem przez Rosję wojny z Ukrainą.

Walki na Ukrainie (stan na 1 sierpnia)

Walki na Ukrainie (stan na 1 sierpnia)

Foto: PAP

UEFA płaci Rosjanom. Dlaczego odmówiła wypłaty pieniędzy pięciu klubom z Ukrainy?

W sezonie 2022/2023 UEFA wypłaciła Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej 3,305 mln euro z funduszy solidarnościowych, w sezonie 2023-2024 3,381 mln euro i 4,224 mln euro w sezonie 2024/2025.  W sezonie 2021/2022 Rosja otrzymała z funduszy solidarnościowych UEFA 6,208 mln euro – sezon ten obejmował już kilka miesięcy rozpoczętej w lutym 2022 roku wojny. 

W tym samym czasie przedstawiciele pięciu klubów ukraińskich napisali do prezydenta UEFA  Aleksandra Čeferina skargę w związku z tym, że wypłata środków z funduszy solidarnościowych została im wstrzymana. Chodzi o dwa kluby z Odessy, jeden klub z Zaporoża, jeden z Charkowa i jeden z okupowanego przez Rosjan Mariupola. 

Czytaj więcej

Dynamo Mińsk – ulubiony klub Aleksandra Łukaszenki
Reklama
Reklama

UEFA miała uzasadnić wstrzymanie wypłat ukraińskim klubom wymogami banku ze Szwajcarii, które mają wiązać się z „geograficzną lokalizacją klubów piłkarskich w strefie działań wojennych”. 

„Nie otrzymaliśmy bardziej szczegółowej informacji ani prawnego uzasadnienia tych ograniczeń płatności. Użycie sformułowania »strefa działań wojennych« jest dla nas całkowicie niejasne i nie odpowiada rzeczywistości” – czytamy w piśmie do Čeferina.

Kluby wyjaśniają następnie, że strefą działań wojennych (którą określają „strefą agresji militarnej Rosji”) jest cała Ukraina, a nie tylko poszczególne regiony. „Wielu ukraińskich kibiców udało się na front od początku agresji, z których wielu niestety nigdy nie będzie już w stanie wspierać swoich zespołów na stadionie, ponieważ zginęli (...)” – piszą przedstawiciele pięciu klubów do prezydenta UEFA. 

Czytaj więcej

Kto chce grać z Rosjanami w piłkę?

„Dlatego w tym trudnym czasie dla naszego kraju, wszelka dodatkowa pomoc finansowa i wsparcie z pewnością pomogą klubom złagodzić finansowe obciążenie kosztami, które – jak wspomniałem powyżej – w związku z okolicznościami agresji militarnej nie mogą być zbilansowane przez przychody” – czytamy w piśmie do prezydenta UEFA.

Rosyjskie kluby zawieszone, ale punkty rankingowe zdobywają

Stosunek UEFA do Rosji od lat budzi kontrowersje. Rosyjska Federacja Piłkarska – mimo zawieszenia rosyjskich klubów i reprezentacji w rozgrywkach – nadal należy do UEFA. Europejska Federacja Piłkarska w 2023 roku próbowała przywrócić piłkarską reprezentację Rosji do lat 17 do międzynarodowych rozgrywek, ale wycofała się z tego pomysłu po serii protestów narodowych federacji.

Reklama
Reklama

W marcu ukraińska federacja piłkarska protestowała przeciwko temu, że rosyjskie kluby nadal otrzymują punkty rankingowe od UEFA mimo ich zawieszenia. Liczba punktów przyznawana Rosji jest równa najniższej liczbie punktów zdobytych przez rosyjskie kluby w ostatnich pięciu sezonach Od liczby punktów zdobytych przez kluby z danego kraju zależy pozycja danego kraju w rankingach i liczba klubów, które mają prawo do gry w europejskich finałach. Krytycy działań UEFA zwracają uwagę, że fakt, iż Rosjanie nadal „punktują” osłabia efekt zawieszenia rosyjskich klubów w rozgrywkach. 

Od początku wojny UEFA wypłaciła ponad 10,8 mln euro z funduszy solidarnościowych rosyjskim klubom. Pieniądze z tych funduszy wypłacane są klubom, federacjom i zawodnikom dotkniętym trudnościami, wynikającymi m.in. z powodu klęsk żywiołowych, kryzysów zdrowotnych czy innych sytuacji nadzwyczajnych, a także na wyrażanie solidarności UEFA z narodami, regionami lub organizacjami piłkarskimi wymagającymi wsparcia. Jak zauważa „The Guardian” pieniądze te trafiają m.in. do klubów, które nie są w stanie zakwalifikować się do europejskich pucharów, by „utrzymać równowagę konkurencyjną w czołowych ligach Europy w świetle dodatkowych przychodów, które niektóre kluby otrzymują w związku z udziałem w rozgrywkach europejskich”. To o tyle kuriozalne, że rosyjskie kluby nie mogą rywalizować w rozgrywkach europejskich po decyzji UEFA związanej z rozpoczęciem przez Rosję wojny z Ukrainą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Piłka nożna
Jerzy Brzęczek selekcjonerem reprezentacji do lat 21. Zaskakujący ruch PZPN
Piłka nożna
Ważna wygrana Jagiellonii w Danii. Ile polskich klubów zagra w Lidze Konferencji?
Piłka nożna
Legia na Cyprze daleko od awansu, Jan Ziółkowski blisko Romy za 6 mln euro
Piłka nożna
Marzenia Lecha o Lidze Mistrzów odległe jak gwiazdy. Mistrz Serbii wygrał w Poznaniu
Piłka nożna
Powrót Waldemara Fornalika. Gdzie dziś pracują byli selekcjonerzy reprezentacji?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama