W środę Probierz spotkał się z Cezarym Kuleszą, ale żadne decyzje w sprawie przyszłości selekcjonera nie zapadły. Prezes PZPN dał sobie czas na przemyślenia i poleciał na Słowację oglądać w akcji młodzieżówkę podczas mistrzostw Europy do lat 21 (zaczęła od porażki 1:2 z Gruzją).
Kulesza chciał porozmawiać także z Robertem Lewandowskim, który zrezygnował z gry w kadrze, po tym jak Probierz odebrał mu opaskę kapitana. Planował pełnić rolę mediatora między obydwoma panami, ale już wiadomo, że nie będzie musiał. W czwartek rano trener postanowił jednak podać się do dymisji.
Wstrząs w reprezentacji Polski. Kto za Michała Probierza?
“Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem” - napisał Probierz.
Przed Kuleszą teraz kolejna bardzo ważna decyzja – komu powierzyć misję ratowania kadry. Po tym jak Paulo Sousa zostawił reprezentację i przyjął propozycję z Brazylii, a Fernando Santos nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, trudno przypuszczać, by wybór padł na obcokrajowca. Reprezentację przejmie raczej trener z Polski.