Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?

Real odwołał konferencję prasową i oficjalny trening, a Florentino Perez nie przyszedł na uroczystą kolację przed sobotnim finałem Pucharu Króla z Barceloną. Tak klub zareagował na odmowę zmiany ekipy sędziowskiej. Do meczu jednak przystąpi.

Publikacja: 26.04.2025 12:21

Florentino Perez nie przyszedł na uroczystą kolację przed sobotnim finałem Pucharu Króla z Barceloną

Florentino Perez nie przyszedł na uroczystą kolację przed sobotnim finałem Pucharu Króla z Barceloną

Foto: REUTERS/Juan Medina

Wiadomość, że Real rozważa protest, pojawiła się w hiszpańskich mediach w piątkowy wieczór. Królewscy mieli domagać się zmiany arbitrów, bo nie wierzyli w ich bezstronność.

Zaczęło się od materiałów wyemitowanych przez klubową telewizję na temat sędziego głównego i arbitra VAR. Praca Ricardo de Burgosa Bengoetxei i Pablo Gonzaleza Fuertesa została gruntownie prześwietlona, a ich decyzje na niekorzyść Królewskich dokładnie wypunktowane.

Barcelona - Real. Dlaczego sędzia się rozpłakał?

Później doszło do scen rzadko spotykanych. Kiedy podczas konferencji z udziałem sędziów padło pytanie o materiał przygotowany przez Real Madrid TV, De Burgos Bengoetxea się rozpłakał.

Czytaj więcej

W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan

- Gdy dziecko słyszy w szkole, że jego ojciec jest złodziejem i z płaczem wraca do domu, to bardzo trudne. Staram się wychować syna, by wiedział, że jego ojciec jest uczciwym człowiekiem, który popełnia błędy, jak każdy sportowiec. Chcę, by był ze mnie dumny, kiedy odejdę z zawodu - mówił, z trudem powstrzymując łzy, a Gonzalez Fuertes zapowiedział, że w przyszłości sędziowie podejmą poważniejsze działania i nie będą pozwalać na to, co się dzieje”.

Finał Pucharu Króla. Oświadczenie Realu Madryt

Real potraktował to jako groźbę i zażądał zmiany obsady sędziowskiej. Hiszpańska federacja się nie ugięła, więc klub odwołał konferencję i trening. Pożar został jednak ugaszony.

Czytaj więcej

Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę

Nigdy nie rozważaliśmy rezygnacji z gry w finale Pucharu Króla. Niefortunne i niewłaściwe wypowiedzi arbitrów wyznaczonych na ten mecz, złożone 24 godziny przed finałem, nie mogą splamić wydarzenia sportowego o globalnym znaczeniu, które zobaczą setki milionów ludzi - także ze względu na szacunek dla wszystkich kibiców, którzy planują podróż do Sewilli, i tych, którzy już są w stolicy Andaluzji. Rozumiemy, że wartości piłki nożnej muszą zwyciężyć, pomimo wrogości i niechęci sędziów wobec naszego klubu” - oświadczył Real.

Transmisja meczu Barcelona - Real w sobotę o 22.00 w TVP 1 i TVP Sport

Wiadomość, że Real rozważa protest, pojawiła się w hiszpańskich mediach w piątkowy wieczór. Królewscy mieli domagać się zmiany arbitrów, bo nie wierzyli w ich bezstronność.

Zaczęło się od materiałów wyemitowanych przez klubową telewizję na temat sędziego głównego i arbitra VAR. Praca Ricardo de Burgosa Bengoetxei i Pablo Gonzaleza Fuertesa została gruntownie prześwietlona, a ich decyzje na niekorzyść Królewskich dokładnie wypunktowane.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę