Mecze Atletico z Barceloną to w tym sezonie pasjonujące spektakle, ale po pierwszej połowie kibice mieli prawo czuć się trochę rozczarowani.
Nic dziwnego, skoro mieli w pamięci to, co wydarzyło się w lutym w półfinale Pucharu Króla (4:4). Barcelona wtedy przegrywała, następnie prowadziła, by ostatecznie zremisować. W niedzielę w Madrycie bramki długo nie padały.
Atletico - Barcelona. 22. bramka Roberta Lewandowskiego
Atletico czekało na swoją szansę, ale mimo dominacji Barcelony objęło prowadzenie. Chwilę po tym, jak dobrej sytuacji nie wykorzystał Robert Lewandowski (piłka po jego strzale musnęła poprzeczkę), Wojciecha Szczęsnego pokonał Julian Alvarez.
Piłkarze Diego Simeone nie mieli wiele czasu na odpoczynek po Lidze Mistrzów, ale napędzała ich sportowa złość po porażce w rzutach karnych z Realem.
Czytaj więcej
Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. FC Barcelona wyeliminowała Benfikę Lizbona (1:0, 3:1) i teraz zmierzy się z OSC Lille lub Borussią Dortmund.