Po sobotniej porażce Realu Madryt z Betisem Sewilla (1:2) Barcelona miała szansę uciec Królewskim i jej nie zmarnowała.
Sociedad to nie jest jej ulubiony przeciwnik. W listopadzie przegrała z nim 0:1, ale w niedzielne popołudnie rywalizacja wyrównana była tylko przez pierwszy kwadrans. Drużyna z Kraju Basków osłabiła się sama, bo już w 17. minucie czerwoną kartkę za faul otrzymał Aritz Elustondo.
Najlepszy sezon Roberta Lewandowskiego w Barcelonie
Barcelona poczuła krew i szybko zdobyła dwie bramki. Pierwszego gola w karierze - po efektownej akcji Lamine Yamala i asyście Daniego Olmo - strzelił Gerard Martin. Olmo odegrał ważną rolę również przy drugim trafieniu - to po jego strzale z dystansu piłka odbiła się od Marca Casado i zmyliła bramkarza Realu.
Czytaj więcej
Robert Lewandowski i Leo Messi w jednej drużynie? To scenariusz prawdopodobny, choć z jego realizacją trzeba by było poczekać. Argentyńczyk chciałby przed końcem kariery zagrać jeszcze na wyremontowanym Camp Nou.
Katalończycy zyskiwali coraz większą przewagę, Wojciech Szczęsny nudził się w bramce, a Lewandowski polował na swojego gola. Blisko był już w 56. minucie, gdy strzelał głową - wówczas jego uderzenie dobił Ronald Araujo.