To podobny wynik jaki na tym samym stadionie TSC Arena kilka miesięcy temu osiągnęła Legia. Stołeczny zespół wygrał z Baćką 3:0. Dziś jednak okoliczności i znaczenie meczu w Serbii było inne.
Legia mierzyła się z tym samym rywalem w fazie ligowej. Jagiellonia gra już w rundzie pucharowej, sztuką było wypracować w pierwszym spotkaniu wystarczającą zaliczkę przed rewanżem, a najlepiej nie przegrać.
Afimico Pululu najskuteczniejszy w Lidze Konferencji
Mecz długo nie był porywający. W pierwszej połowie bramki padły między 28. a 31 minutą. Na gol Prestige Mboungou szybko odpowiedział Jesus Imaz. Wiele okazji miał Afimico Pululu. Ale 25-letni napastnik z Angoli wiele z nich zaprzepaścił.
Czytaj więcej
FK TSC Backa Topola, z którą Legia Warszawa zagra w Lidze Konferencji, reprezentuje Serbię, ale jest radością Węgrów, bo diasporę poprzez piłkę scala i uwodzi Viktor Orbán.
W drugiej połowie Jagiellonia stopniowo powiększała przewagę. Udokumentował ją bramką do tej pory nieskuteczny Pululu. Oddał ładny strzał zza pola karnego. Zdobył szóstą bramkę w siódmym meczu Ligi Konferencji, ma tyle samo goli co Marc Guiu z Chelsea. W końcówce do bramki jeszcze raz trafił Jesus Imaz.