Reklama

Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego

Po środowych meczach Ligi Mistrzów bliżej awansu są Bayern Monachium i Benfica Lizbona, które odniosły wyjazdowe zwycięstwa. 29 bramkę w tym sezonie strzelił Harry Kane.

Publikacja: 12.02.2025 23:41

Harry Kane

Harry Kane

Foto: Reuters, Lee Smith

Do Bayernu przyszedł latem 2023 roku, by zastąpić Roberta Lewandowskiego. Kupiony za 110 milionów euro z Tottenhamu został najdroższym piłkarzem w historii Bundesligi. Pełen ambicji wierzył, że w Monachium będzie zdobywał trofea, na co w Londynie, przy mało odważnym w decyzjach transferowych właścicielu Danielu Levy'm, nie miał co liczyć. 

Nie udało się w pierwszym sezonie. Bayern przegrał Bundesligę z Bayerem Leverkusen, w Lidze Mistrzów odpadł z Realem Madryt w półfinale (3:4 w dwumeczu). Na pocieszenie został mu tytuł króla strzelców. Zdobył 36 goli w 32 meczach. W dobrym stylu kontynuuje dzieło Lewandowskiego i niemniej wybitnych poprzedników Polaka.

Harry Kane wierzy w szafę pełną trofeów

31-letni angielski napastnik nie ustaje w udowadnianiu, że dokonał trafnego wyboru i że mimo wielu szyderczych opinii reprezentuję wysoką klasę. W 29 meczach tego sezonu zdobył 29 goli, zaliczył 10 asyst. W klasyfikacji „Złotego Buta” za ten sezon kapitan reprezentacji Anglii zajmuje drugie miejsce, ex aequo a Mohamedem Salahem z Liverpoolu. Lewandowski jest czwarty. Tę 29 bramkę strzelił - pięknym wolejem – w środę na Celtic Park w Glasgow. Bayern pokonał Celtic 2:1.

Czytaj więcej

Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór

W styczniowym wydaniu „France Football” Kane powiedział, że „wierzy, że na koniec kariery jego dom będzie pełen trofeów”. Jednego jest już bardzo blisko. W Bundeslidze monachijczycy są na dobrej drodze do zdobycia tytułu – prowadzą z ośmioma punktami przewagi nad Bayerem, z którym grają w sobotę.  Przed rewanżem ze Szkotami znajdują się w wygodnej pozycji, ale potem może być trudniej, bo ewentualnie w 1/8 finału trafiają albo na Bayer albo na Atletico Madryt.

Reklama
Reklama

Zagrali Radosław Majecki i Jakub Moder

Dużo mniejsze szanse na awans ma AS Monaco. Klub z Księstwa przegrał na Stade Louis II 0:1 z Benficą Lizbona. Bramkę na początku drugiej połowy strzelił, bardzo skuteczny ostatnio w Lidze Mistrzów (hat-trick z Barceloną), grecki napastnik Vangelis Pavlidis.

W pierwszej jedenastce wicemistrzów Francji wystąpił Radosław Majecki. Polski bramkarz popisał się kilkoma niezłymi interwencjami, ale przy bramce popełnił minimalny błąd. Monaco kończyło mecz w osłabieniu (czerwona kartka w 52, minucie dla Al Musratiego) i nie było w stanie odrobić jednobramkowej straty, zwłaszcza, że bardzo słabo zaprezentowało się w ofensywie.

Cały mecz w barwach Feyenoordu Rotterdam rozegrał Jakub Moder, a Holenderzy niespodziewanie pokonali AC Milan 1:0. To był debiut Polaka w Lidze Mistrzów. Bardzo udany.

  • Środowe mecze Ligi Mistrzów (1/16 finału)
  • Celtic Glasgow - Bayern Monachium 1:2
  • AS Monaco - Benfica Lizbona 0:1
  • Feyenoord Rotterdam - AC Milan 1:0
  • Club Brugge - Atalanta Bergamo 2:1

Rewanże 18 lutego

Piłka nożna
Liverpool pogrążony w kryzysie. Czy Juergen Klopp wróci na ławkę trenerską?
Piłka nożna
Polska walczy o gwarantowane miejsce w Lidze Mistrzów. Legia znów nie pomogła
Piłka nożna
„Trzeba żyć chwilą”. Grzegorz Krychowiak dla „Rzeczpospolitej”
Piłka nożna
Liga Konferencji. Kryzys Legii nadal trwa, zwycięska Jagiellonia
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
Liga Konferencji. Częstochowskimi rymami w trenera Papszuna. Wygrane Lecha i Rakowa
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama