Perez może śmiało powiedzieć: Real to ja. Rządzi klubem niepodzielnie od 2009 roku. To będzie jego piąta kadencja z rzędu. W tym czasie stał się najbardziej utytułowanym szefem Królewskich w historii, bo podczas jego prezydentury piłkarze zdobyli aż 37 trofeów, ale początki nie zapowiadały wcale takich sukcesów.
Jego pierwsza kadencja, w latach 2000–2006, została zapamiętana jako symbol futbolowej rozpusty. Sprowadził Luisa Figo, Zinedine’a Zidane’a, Ronaldo i Davida Beckhama, ale ci Galacticos – jak nazywano wówczas gwiazdy drużyny z Madrytu – nie spełnili mocarstwowych planów. Więcej: przez trzy sezony (2004–2006) nie wstawili do gabloty żadnego pucharu i Perez podał się do dymisji. Długo bez piłkarskiej adrenaliny jednak nie wytrzymał. Na stanowisko wrócił w 2009 roku, ale wniosków nie wyciągnął, bo wraz z jego przyjściem ruszyła transferowa ofensywa. Na dzień dobry wydał ponad 260 mln euro, kupując m.in. Cristiano Ronaldo (za rekordową wówczas kwotę 94 mln), Karima Benzemę, Xabiego Alonso i Kakę.