Od 2021 roku gablota Chelsea nie zapełniła się żadnym nowym trofeum. To był rok, w którym londyńczycy wygrali Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy i klubowy mundial.
Potem przyszła jednak seria rozczarowań, Chelsea zaczęła pogrążać się w chaosie i popadać w przeciętność. Nowy amerykański właściciel Todd Boehly zmieniał trenerów i wydał ponad 1,5 mld funtów na piłkarzy, a efektów nie było. Te przyszły dopiero wraz z zatrudnieniem Enzo Maresci.
Chelsea - najmłodsza drużyna w Premier League
Włoch - sprowadzony z Leicester, z którym awansował do Premier League - uporządkował bałagan, jaki panował na Stamford Bridge. Maresca lubi mówić, że nie czyni cudów, ale to on sprawił, że Chelsea nie tylko zaczęła znów wygrywać, ale prezentuje futbol atrakcyjny dla oka.
Czytaj więcej
Liverpool znów porywa swoją grą i zwycięża, choć istniały obawy, że po odejściu Juergena Kloppa na Anfield nadejdą trudne czasy. Arne Slot stworzył jednak zespół trudny do złamania.
Liczby nie kłamią - 57 goli w 22 spotkaniach (siedem więcej niż w całym sezonie 2022/2023) robi wrażenie. Średnia 2,6 bramki na mecz to najlepszy wynik w historii klubu.