- To prawdopodobnie mój ostatni mecz z Manchesterem City w barwach Liverpoolu - rzucił Salah po niedzielnym hicie Premier League wygranym przez zespół z Anfield 2:0. I zaniepokoił kibiców, którzy wyczekują finału tej transferowej sagi.
Liverpool nadal nie przedłużył z nim kontraktu. Ten obecny obowiązuje do czerwca 2025 roku, co oznacza, że od stycznia Salah będzie mógł prowadzić negocjacje z innymi klubami i po zakończeniu sezonu odejść jako wolny agent.
Gdzie na pewno nie zagra Mohamed Salah?
- Może Mo wie coś więcej o 115 zarzutach i spodziewa się, że Manchesteru City w przyszłym sezonie nie będzie w Premier League - żartował trener Liverpoolu Arne Slot zapytany o dalsze losy swojego gwiazdora. Ale pewnie też nie jest mu do śmiechu i wolałby już wiedzieć, czy będzie miał go do dyspozycji także w kolejnym sezonie.
Czytaj więcej
Liverpool znów porywa swoją grą i zwycięża, choć istniały obawy, że po odejściu Juergena Kloppa na Anfield nadejdą trudne czasy. Arne Slot stworzył jednak zespół trudny do złamania.
Chętnych, by zatrudnić Salaha, raczej nie zabraknie. Nie ma jednak w tym gronie Paris Saint-Germain. - Wiemy, że chciałby go każdy klub, ale nigdy nie braliśmy go pod uwagę - dementuje plotki w rozmowie ze Sky prezes PSG Nasser Al-Khelaifi.