Barcelona zawiodła. Robert Lewandowski - też

FC Barcelona sensacyjnie potknęła się w lidze. Katalończycy - z Robertem Lewandowskim w składzie - ulegli u siebie Las Palmas 1:2. Wciąż prowadzą w La Liga, ale ich przewaga nad Realem Madryt topnieje.

Publikacja: 30.11.2024 16:35

Robert Lewandowski

Robert Lewandowski

Foto: REUTERS/Albert Gea

W katalońskiej maszynie, którą tak dobrze naoliwił przed sezonem Hansi Flick, przestały działać niektóre mechanizmy.  Po świetnym początku w lidze, siedmiu kolejnych zwycięstwach, pewnej pozycji lidera, Barcelona w drugiej połowie listopada regularnie traci punkty.

Przed reprezentacyjną przerwą przegrała z Realem Sociedad, tydzień temu w Vigo w ostatnich minutach dała sobie wydrzeć zwycięstwo z Celtą, a w sobotę straciła punkty – pierwszy raz w tym sezonie na Montjuic – z Las Palmas. Czuć, że coś jest nie tak, mimo że do gry wrócił Lamine Yamal, a Robert Lewandowski gra od pierwszej do ostatniej minuty.

Robert Lewandowski bez gola. Wojciech Szczęsny rezerwowym

Reprezentant Polski najlepszą okazję miał w samej końcówce spotkania. Mógł przynajmniej doprowadzić do remisu. Jego strzał z 96. minuty spotkania został zablokowany przez ofiarnych obrońców gości. Wcześniej Lewandowski niczym szczególnym się nie wykazał. Dostosował się do przeciętnego poziomu pozostałych piłkarzy Barcelony, z których błyszczał jedynie strzelec jedynego gola dla lidera La Liga, Raphinha. 

Czytaj więcej

Jan Furtok niejednej bramki. Dawał ludziom radość

Polak pozostał więc z 15 golami w lidze, co jest wciąż imponującym wynikiem. Trwa właśnie 15. kolejka. Wojciech Szczęsny siedział na ławce rezerwowych. Ale po takim meczu jak ten można mieć wątpliwości czy Inaki Pena powinien pozostawać pierwszym bramkarzem Barcelony. Goście z Wysp Kanaryjskich oddali trzy celne strzały na bramkę, strzelili dwa gole.

Barcelona traci przewagę w La Liga

Przy takich kłopotach walka o mistrzostwo Hiszpanii bardzo się wyrównuje. Z wysokiej przewagi nad Realem i Atletico Madryt w Barcelonie pozostały wspomnienia. Katalończycy mają tylko cztery punkty więcej niż „Królewscy” i pięć niż drugi zespół ze stolicy Hiszpanii. Real gra jutro u siebie z Getafe i ma jeden mecz zaległy. Atletico dziś zmierzy się z Valladolid.

Czytaj więcej

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski w elitarnym klubie! Polak przekracza kolejne granice

Barcelona już we wtorek zagra kolejne spotkanie ligowe – na wyjeździe z Mallorcą. W kolejny weekend czeka ją pojedynek w Sewilli z Betisem, a potem w Lidze Mistrzów w Dortmundzie z Borussią. Robert Lewandowski i jego koledzy nie mają czasu, aby złapać oddech i dojść do siebie.

  • FC Barcelona – Las Palmas 1:2 (0:0)

Bramki: Raphinha (61.) - Sandro (49.), Fabio Silva (67.)

W katalońskiej maszynie, którą tak dobrze naoliwił przed sezonem Hansi Flick, przestały działać niektóre mechanizmy.  Po świetnym początku w lidze, siedmiu kolejnych zwycięstwach, pewnej pozycji lidera, Barcelona w drugiej połowie listopada regularnie traci punkty.

Przed reprezentacyjną przerwą przegrała z Realem Sociedad, tydzień temu w Vigo w ostatnich minutach dała sobie wydrzeć zwycięstwo z Celtą, a w sobotę straciła punkty – pierwszy raz w tym sezonie na Montjuic – z Las Palmas. Czuć, że coś jest nie tak, mimo że do gry wrócił Lamine Yamal, a Robert Lewandowski gra od pierwszej do ostatniej minuty.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Real naciska na Barcelonę. Teraz powalczy o przetrwanie w Lidze Mistrzów
Piłka nożna
Robert Lewandowski strzela, ale Barcelona gubi punkty. Zadyszka czy już kryzys?
Piłka nożna
Puchar Polski. Będzie wielki hit w Warszawie
Piłka nożna
Chelsea znów konkurencyjna. Wygrywa i zachwyca nie tylko w Anglii
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Piłka nożna
Bayern znów nie zdobędzie Pucharu Niemiec. W Monachium myślą już o przyszłości