Wychowanek Manchesteru United może zadebiutować w reprezentacji Polski

Urodził się w Anglii, jest wychowankiem Manchesteru United, a od niedawna gra w Legii Warszawa. 19-letni Maxi Oyedele już w tym tygodniu może zadebiutować w reprezentacji Polski.

Publikacja: 07.10.2024 11:11

Maxi Oyedele

Maxi Oyedele

Foto: PAP/Leszek Szymański

Selekcjoner Michał Probierz nie miał wątpliwości, że już dziś Oyedele zasługuje na powołanie do kadry, choć w niedzielę młody pomocnik rozegrał dopiero trzeci mecz w Ekstraklasie - pierwszy w pełnym wymiarze czasowym (1:1 z Jagiellonią Białystok).

Probierz zna go jeszcze z młodzieżówki. W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” przekonywał, że obecnie nie ma zawodnika z takimi parametrami, który mógłby grać w reprezentacji. - Na poprzednie zgrupowanie powołany był Mateusz Kowalczyk z GKS Katowice, by oswoił się z kadrą, zobaczył, jak wygląda od środka. Teraz zaprosiliśmy Oyedele. Ale najważniejsze, że on potrafi grać w piłkę - tłumaczył selekcjoner.

Maxi Oyedele. Z Manchesteru United do Legii Warszawa

Oyedele, powołany na spotkania z Portugalią (12 października) i Chorwacją (trzy dni później) w Lidze Narodów, trafił do Warszawy latem. Legia nie musiała nic za niego płacić. I zapewne w przyszłości zrobi na nim świetny interes, bo szybko stał się wyróżniającą postacią drużyny.

Czytaj więcej

Wszystkie kolory białych orłów

Urodził się w Anglii, futbolowe wykształcenie odebrał w akademii Manchesteru United, czasem trenował z pierwszym zespołem i występował w sparingach, ale szansy się nie doczekał. Był wypożyczany do klubów z czwartej (Forest Green) i piątej (Altrincham) ligi, więc gdy pojawiła się oferta z Legii, postanowił spróbować.

Jest synem Polki i Nigeryjczyka. I choć większość życia spędził na Wyspach, do Polski przyjeżdżał regularnie, by odwiedzić babcię. - W Afryce był tylko raz w życiu, a u was jest dość często - ponad dziesięć razy przyleciałem tu wraz z nim. Chociaż wychował się w Anglii, w Polsce zawsze czuł się dobrze. To jego drugi dom. Zna kulturę i język (na razie woli jednak rozmawiać po angielsku - przyp. red.) - opowiadał tvpsport.pl jego ojciec Ayo Oyedele.

Czytaj więcej

Zaskoczenia w kadrze Michała Probierza na Ligę Narodów. Nowe nazwiska i powroty

Interesowała się nim nigeryjska federacja, ale od początku nie ukrywał, że bliższa jest mu ojczyzna matki. Występował już w reprezentacjach do lat 18 i 19 (debiutował u Marcina Brosza) oraz 20 i 21. Przyznał, że powołanie do tej dorosłej było dla niego szokiem, uwierzyć nie chciała też jego rodzina.

Kiedy Maxi Oyedele może zadebiutować w reprezentacji Polski?

Co Oyedele może dać kadrze Probierza? Mimo młodego wieku nie boi się brać odpowiedzialności za rozgrywanie akcji, potrafi odebrać piłkę, nie obawia się dryblingów. Podobno sam Bruno Fernandes był zaskoczony, że Manchester United tak łatwo się go pozbył.

Czytaj więcej

Zgrupowanie reprezentacji. Czas pożegnań i debiutów

- Rozmawialiśmy i był w szoku, kiedy dowiedział się, że klub go oddaje, bo podczas okresu przygotowawczego z nimi wyglądał świetnie. Naszym obowiązkiem jest to, by dalej się tak rozwijał. Polska piłka może mieć z niego dużo radości - stwierdził w rozmowie z portalem Meczyki.pl trener Legii Goncalo Feio.

Piłkarskimi idolami Oyedele są Paul Pogba i N’Golo Kante. Ale już w sobotę na PGE Narodowym może dostać szansę, by zagrać przeciw Fernandesowi oraz Cristiano Ronaldo, z którym miał okazję kiedyś trenować w Manchesterze. Dla Oyedele i jego bliskich byłoby to na pewno niezapomniane wydarzenie.

Selekcjoner Michał Probierz nie miał wątpliwości, że już dziś Oyedele zasługuje na powołanie do kadry, choć w niedzielę młody pomocnik rozegrał dopiero trzeci mecz w Ekstraklasie - pierwszy w pełnym wymiarze czasowym (1:1 z Jagiellonią Białystok).

Probierz zna go jeszcze z młodzieżówki. W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” przekonywał, że obecnie nie ma zawodnika z takimi parametrami, który mógłby grać w reprezentacji. - Na poprzednie zgrupowanie powołany był Mateusz Kowalczyk z GKS Katowice, by oswoił się z kadrą, zobaczył, jak wygląda od środka. Teraz zaprosiliśmy Oyedele. Ale najważniejsze, że on potrafi grać w piłkę - tłumaczył selekcjoner.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zgrupowanie reprezentacji. Czas pożegnań i debiutów
futsal
Mistrzostwa świata w futsalu. Brazylia wraca na tron
Piłka nożna
Robert Lewandowski ucieka konkurencji. Hat trick i tytuł piłkarza meczu
Piłka nożna
Wolna konkurencja w piłce nożnej. Decyzja TSUE wstrząśnie rynkiem transferowym
Piłka nożna
Ultrasi we włoskiej piłce. Szefowie brudnego biznesu