Bayer Leverkusen nie tylko nie doznał w ubiegłym sezonie ani jednej ligowej porażki, ale też zrzucił z tronu Bayern Monachium, czyli dokonał rzeczy, która przez ponad dekadę wydawała się w Niemczech misją niemożliwą.
Bawarczycy przeżyli upokorzenie, więc w nowy sezon weszli podwójnie zmotywowani. Wygrali wszystkie sześć meczów - w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów. Strzelili aż 29 goli, zostali pierwszą drużyną, która w jednym spotkaniu Champions League zdobyła dziewięć bramek (9:2 z Dinamo Zagrzeb na inaugurację rozgrywek).
Nowy trener Bayernu. Vincent Kompany jak Carlo Ancelotti
Pod wodzą nowego trenera Vincenta Kompany'ego grają jak z nut, ale z tak silnym rywalem jak Bayer jeszcze się nie mierzyli. Statystycy obliczyli, że Belg jest pierwszym szkoleniowcem od czasu Carlo Ancelottiego (sezon 2016/2017), który zaczął pracę w Bayernie od czterech ligowych zwycięstw.
Czytaj więcej
Ruszyła nowa Liga Mistrzów. Bayern Monachium rozbił 9:2 Dinamo Zagrzeb. Real Madryt zwycięstwo 3:1 nad Stuttgartem zapewnił sobie dopiero w końcówce.
W Monachium zmienił się trener, ale najlepszym strzelcem pozostaje Harry Kane. Anglik we wszystkich rozgrywkach uzbierał już dziesięć goli.