Robert Lewandowski ma już 49 goli w La Liga i pobił należący do pana polski strzelecki rekord na hiszpańskich boiskach. Poszło mu szybko, czy spodziewał się pan, że to się stanie wcześniej?
Powiedziałbym, że poszło mu w normalnym tempie. Mówiłem w wielu wywiadach, jak przechodził do Hiszpanii, że jeśli Barcelona będzie grała dobrze, to Robert Lewandowski będzie strzelał gole. W pierwszym sezonie klub zdobył mistrzostwo, a Robert został królem strzelców. W drugim sezonie już tyle nie strzelał, bo cała drużyna grała słabo. Teraz znów Barcelona jest świetna i Robert jest pierwszoplanową postacią. Robert to taki typ napastnika, który w drużynie stwarzającej sytuacje będzie błyszczał. Sam nie będzie wygrywał meczu za meczem.