„Monaco jest królewskie” – to tytuł z pierwszej strony dziennika „L’Equipe”. Francuzi toną w zachwytach na temat występu trzeciego obecnie zespołu w Ligue 1. Piszą o „wymarzonym starcie” i, biorąc pod uwagę, że Monaco było losowane z czwartego koszyka, spośród najsłabszych drużyn tej edycji LM, „o niespodziance i wielkim szczęściu”.
Inny wydźwięk mają artykuły z hiszpańskich mediów. W lidze Barcelona w tym sezonie jest niepokonana, z bilansem bramkowym 17:4. Cztery gole strzelił w nowym sezonie La Liga Robert Lewandowski. Wynik z wracającym po sześciu latach do LM Monaco przyniósł więc rozczarowanie, podobnie jak gra polskiego napastnika.