Ekstraklasa. Jagiellonia jak mistrz, Lech jak Lech. GKS i Motor wygrywają latach

Piłkarze Ekstraklasy drugą kolejkę sezonu 2024/2025 rozgrywają nieco w cieniu igrzysk olimpijskich w Paryżu, a akurat w jej meczach było akurat na co popatrzeć. Z wygranych cieszą się kibice Widzewa Łódź i Jagiellonii Białystok oraz beniaminków - Motoru Lublin i GKS Katowice.

Aktualizacja: 27.07.2024 22:55 Publikacja: 27.07.2024 22:42

Piłkarz Radomiaka Radom Jan Grzesik (P) i Dominik Marczuk (L) z Jagiellonii Białystok podczas meczu

Piłkarz Radomiaka Radom Jan Grzesik (P) i Dominik Marczuk (L) z Jagiellonii Białystok podczas meczu Ekstraklasy

Foto: PAP/Piotr Polak

Europejskie puchary są jeszcze na tak wczesnym etapie, że żaden klub reprezentujący Polskę nie zdążył jeszcze z nich odpaść. Najbliżej tego jest Śląsk Wrocław, który przegrał 0:1 na Łotwie z Riga FC. Po tym spotkaniu niektórzy kibice i dziennikarze przekonywali, że gdyby do pucharów awansował Lech Poznań, Raków Częstochowa czy Pogoń Szczecin, o taką porażkę byłoby trudniej. To oczywiście nie do zweryfikowania. Pogoń i Raków swoje mecze grają w niedzielę i poniedziałek, a — póki co — nieśmiały optymizm w Poznaniu po wygranej inauguracji sezonu Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze, został stłumiony porażką z Widzewem Łódź.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Piłka nożna
Jagiellonia blisko ćwierćfinału Ligi Konferencji. Gol przewrotką wisienką na torcie
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Piłka nożna
Powrót Legii w Norwegii. Druga połowa dała nadzieję na mecze z Chelsea
Piłka nożna
“Cesarz i zbawiciel”. Wojciech Szczęsny bije rekordy w Lidze Mistrzów
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia i Jagiellonia zaczynają grę o ćwierćfinał
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Jak Wojciech Szczęsny uratował w Lizbonie Barcelonę
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”