Przed ostatnią kolejką były tylko dwie niewiadome. Kto zdobędzie mistrzostwo Polski? Który zespół jako trzeci opuści Ekstraklasę? Już wcześniej jasne było, że trzecie miejsce zajmie Legia Warszawa, a z ligi spadną beniaminkowie - ŁKS Łódź i Ruch Chorzów.
O tytuł walczyły już tylko Jagiellonia i Śląsk Wrocław. Miały tyle samo punktów. W bardziej uprzywilejowanej sytuacji była drużyna z Podlasia. Grała u siebie z coraz słabszą w ostatnich tygodniach Wartą Poznań. Śląsk kończył sezon na boisku wciąż aktualnego mistrza Polski, w Częstochowie.
Zagrożone spadkiem teoretycznie były cztery drużyny, ale najbardziej Korona Kielce (35 pkt.), Warta Poznań i Puszcza Niepołomice (po 37 pkt.). Opuścić ligę, ale przy bardzo niekorzystnym układzie, mógł jeszcze Radomiak (38 pkt.).
Zenek śpiewał, Jagiellonia szalała
W Białymstoku wszystko było przygotowane pod mistrzowską fetę. Przed meczem z kibicami śpiewał ubrany w koszulkę w klubowe barwy Zenek Martyniuk. Panowała atmosfera pikniku, a nie nerwowego oczekiwania. Nikt nie myślał o tym, że może się zdarzyć coś złego.
Piłkarze z Białegostoku szybko wzięli sprawę mistrzostwa w swoje ręce. Nie minął kwadrans a już prowadzili 2:0. Bramki strzelali Nene i Taras Romańczuk. Jeszcze przed przerwą kolejnego gola zdobył Jesus Imaz.