Carbo Gliwice to klub z 75-letnią tradycją. W klubie – oprócz sekcji piłkarskiej – działały także sekcje bokserska, lekkoatletyczna, siatkarska, szachowa, motorowa czy bokserska. Idąc z duchem czasu wzlotów i upadków nie brakowało. Przede wszystkim na piłkarskich boiskach. Ostatnie lata, dzięki którym piłkarska strona Carbo grubszą czcionką zapisała się na piłkarskiej mapie Polski, przypadają na początek XXI wieku.
Klub z dzielnicy Ostropa przez dwa sezony rywalizował wtedy na trzecim poziomie rozgrywkowym w Polsce. Ciekawostką może być fakt, że Carbo, które w sezonie 2002/03 jako beniaminek utrzymało się w III lidze, rywalizowało m.in. z… Piastem Gliwice.
Z ekstraklasą w tle
Dla kilku zawodników klub z dzielnicy Gliwic był przystankiem na drodze do dalszej kariery, Warto tu wspomnieć przede wszystkim o 40-lenim dziś Wojciechu Kędziorze (132 występy i 27 goli w ekstraklasie), który nadal gra w piłkę; w zeszłym sezonie miał niemały udział w awansie rezerw Piasta do IV ligi śląskiej.
Smaku występów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym poznali też Marcin Wujek (8 występów w Ruchu Radzionków) i Marcin Staniek (8 meczów w Odrze Wodzisław Śląski). Rekordzistami ówczesnego III-ligowca byli pod tym względem jednak bramkarz Andrzej Jarkiewicz i obrońca Andrzej Nikodem. Pierwszy z nich 17 razy zagrał dla Sokoła Tychy, a drugi 31 razy dla GKS-u Katowice.
W składzie Carbo byli wtedy zawodnicy, którzy dziś są trenerami. 45-letni Marcin Domagała prowadził rezerwy Piasta Gliwice, w sezonie 2018/19 awansował z Polonią Bytom do III ligi, pracował w Stali Brzeg, skąd przeniósł się do MKS-u Myszków i nadal go szkoli. Dwa lata starszy Dietmar Brehmer to postać znana już nieco szerzej.