Reklama

Czy wyjście z grupy już będzie sukcesem?

Publikacja: 20.11.2022 11:20

Na Estadio Jalisco 16 czerwca 1986 roku w Guadalajarze reprezentacja Polski w 1/8 finału mundialu w Meksyku zmierzyła się z Brazylią. Pomimo 0:4 tamto spotkanie zostało określone jako najlepszy występ drużyny prowadzonej przez Antoniego Piechniczka na meksykańskim turnieju.

Zastawiano się wówczas, jak by się skończyło, gdyby nie słupek i poprzeczka, po strzałach Jana Karasia i Ryszarda Tarasiewicza i dlaczego sędzia Volker Roth z RFN był tak skory do dyktowania rzutów karnych dla naszego rywala. Wynik był jednak jednoznaczny i bolesny. Jednak do dziś jest to ostatni mecz reprezentacji Polski w fazie pucharowej mundialu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Piłka nożna
Polska - Finlandia. Zadanie wykonane
Reklama
Reklama