Aktualizacja: 07.04.2025 12:50 Publikacja: 16.04.2024 04:30
Robert Lewandowski i Raphinha – czy we wtorek będą się tak cieszyć po rewanżu z PSG?
Foto: Lluis GENE/AFP
Był 2019 rok i wydawało się, że Barcelona zmierza po trofeum. Wygrała trudną grupę z Tottenhamem i Interem Mediolan, a później rozbiła Olympique Lyon (5:1 w dwumeczu) i Manchester United (4:0). Wreszcie w pierwszym spotkaniu półfinałowym pokonała 3:0 Liverpool i na rewanż poleciała pewna swego.
Na Anfield Road doszło jednak do remontady. Gospodarze zwyciężyli 4:0, i to oni awansowali do finału, gdzie wygrali z Tottenhamem. Mimo oczywistego szoku nikt w katalońskiej ekipie nie spodziewał się wtedy, że ciężkie czasy dopiero nadchodzą – że rok później przyjdzie przeżyć klęskę z Bayernem (2:8 w jednym meczu ćwierćfinałowym), a w kolejnym, pandemicznym sezonie na pustym Camp Nou 4:1 wygra Paris Saint-Germain. Tak samo nikt nie przypuszczał, że w dwóch następnych edycjach Barcelona w ogóle nie wyjdzie z grupy.
Do Warszawy przyjeżdża Chelsea. Uśpiony gigant z Londynu chce wrócić na europejski szczyt. W czwartek zagra z Le...
Barcelona zremisowała 1:1 z Betisem Sewilla. Gdyby wygrała, miałaby już sześć punktów przewagi nad Realem Madryt...
Były obrońca reprezentacji Niemiec, mistrz świata z 2014 roku, Mats Hummels zdecydował, że po sezonie przejdzie...
Był twarzą zespołu Pepa Guardioli. Po dziesięciu latach Kevin de Bruyne żegna się jednak z Manchesterem City. Je...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
- Mam nadzieję, że będziemy mogli wkrótce przywrócić Rosję do piłkarskiego krajobrazu - stwierdził szef FIFA Gia...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas