Reklama
Rozwiń
Reklama

Legia - Molde. Kanonady i wpadki w meczach z Norwegami

Legia Warszawa w rewanżowym meczu 1/16 finału Ligi Konferencji zagra z Molde i spróbuje odrobić jednobramkową stratę z pierwszego spotkania. Historia starć polskich klubów z norweskimi widziała zarówno sukcesy, jak i zaskakujące wpadki.

Publikacja: 22.02.2024 08:33

Bramkarz Wisły Kraków Adam Piekutowski po przegranym w karnych meczu z Valerengą Oslo w 2003 roku.

Bramkarz Wisły Kraków Adam Piekutowski po przegranym w karnych meczu z Valerengą Oslo w 2003 roku.

Foto: Fotorzepa/ Bartłomiej Zborowski

Jedenaście razy tamtejsze drużyny gościły w naszym kraju w ramach rozgrywek europejskich pucharów. Pierwsza taka wizyta odbyła niemal pół wieku temu i nie miała większej historii, bo Stal Rzeszów pokonała 4:0 Skeid Oslo. Tamten sezon – 1974/75 – był jedynym w dziejach rzeszowskiego klubu na międzynarodowej arenie.

Optymizm budzi fakt, że Norwegowie tylko raz wygrali w Polsce mecz. Siedmiokrotnie triumfowali gospodarze, padły też trzy remisy. Nie oznacza to jednak, że nie doszło w tych konfrontacjach do niemiłych niespodzianek.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Kylian Mbappe zostanie piłkarzem Realu. Wybrał miłość, zarobi miliony
Piłka nożna
Legia pobiła rekord. Turcy stawiają Andrzeja Dudę w roli głównej
Piłka nożna
Jak polscy piłkarze wpadli w pułapkę
Piłka nożna
Bartosz Bereszyński po meczu z Maltą. „Chyba zabrakło nam koncentracji”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Piłka nożna
Malta – Polska 2:3. Niespodziewane męki na koniec eliminacji mundialu, uratował nas rykoszet
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama