25-latek w ubiegłym tygodniu wysłał dokumenty rozwodowe i oficjalnie poinformował władze swojego klubu, że nie skorzysta z możliwości przedłużenia kontraktu, który wygasa latem, a „Marca” triumfalnie ogłosiła, że podpisał już umowę z Realem.
Mbappe ma dać w Madrycie twarz nowej dynastii. Królewscy zaczęli bowiem inwestować w nazwiska najbardziej ekscytujących piłkarzy młodego pokolenia.
Gwiazdami na Santiago Bernabeu są 20-letni Brytyjczyk Jude Bellingham i 23-letni Brazylijczyk Vinicius Junior. Gdyby spełniły się zaś nierealnie brzmiące dziś plotki o sprowadzeniu do Madrytu 23-letniego Erlinga Haalanda – „As” pisał o sumie odstępnego sięgającej 200 mln euro – piłkarze Realu mogliby na dekadę zamienić plebiscyt Złotej Piłki w wewnętrzną rozgrywkę klubową.
Czytaj więcej
Hiszpanie oraz Włosi grają w Rijadzie, a swoje twarz sprzedali Saudom Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Arabia Saudyjska jest dziś nową stolicą światowego sportu. Królestwo poleruje wizerunek i wychowuje swoją młodzież do igrzysk, a nie do buntu.
Kylian Mbappe w Realu Madryt. Ranking najlepiej zarabiających piłkarzy
Informacja o podpisie, który złożył Mbappe pod wartą 56 mln euro (60 mln dolarów) rocznie pięcioletnią umową, to na razie doniesienia dziennikarzy. Zainteresowani nabrali wody w usta. Real ma powód, bo Królewscy zakontraktowanie Mbappe świętowali już w 2022 r., ale piłkarz na ostatniej prostej porwał się wówczas na woltę i – podobno także po interwencji prezydenta Emmanuela Macrona – został w Paryżu na książęcych warunkach.