Kylian Mbappe zostanie piłkarzem Realu. Wybrał miłość, zarobi miliony

Kylian Mbappe niemal na pewno zamieni Paris Saint-Germain na Real Madryt. To koniec małżeństwa z rozsądku, reprezentant Francji wreszcie wybrał miłość - nie tylko do pieniądza, bo lepiej zarabiają rentierzy na piaskach pustyni.

Publikacja: 20.02.2024 13:18

Kylian Mbappe

Kylian Mbappe

Foto: AFP

25-latek w ubiegłym tygodniu wysłał dokumenty rozwodowe i oficjalnie poinformował władze swojego klubu, że nie skorzysta z możliwości przedłużenia kontraktu, który wygasa latem, a „Marca” triumfalnie ogłosiła, że podpisał już umowę z Realem.

Mbappe ma dać w Madrycie twarz nowej dynastii. Królewscy zaczęli bowiem inwestować w nazwiska najbardziej ekscytujących piłkarzy młodego pokolenia.

Gwiazdami na Santiago Bernabeu są 20-letni Brytyjczyk Jude Bellingham i 23-letni Brazylijczyk Vinicius Junior. Gdyby spełniły się zaś nierealnie brzmiące dziś plotki o sprowadzeniu do Madrytu 23-letniego Erlinga Haalanda – „As” pisał o sumie odstępnego sięgającej 200 mln euro – piłkarze Realu mogliby na dekadę zamienić plebiscyt Złotej Piłki w wewnętrzną rozgrywkę klubową.

Czytaj więcej

Wielki sport na ruchomych piaskach

Kylian Mbappe w Realu Madryt. Ranking najlepiej zarabiających piłkarzy

Informacja o podpisie, który złożył Mbappe pod wartą 56 mln euro (60 mln dolarów) rocznie pięcioletnią umową, to na razie doniesienia dziennikarzy. Zainteresowani nabrali wody w usta. Real ma powód, bo Królewscy zakontraktowanie Mbappe świętowali już w 2022 r., ale piłkarz na ostatniej prostej porwał się wówczas na woltę i – podobno także po interwencji prezydenta Emmanuela Macrona – został w Paryżu na książęcych warunkach.

Stał się potężniejszy niż wieża Eiffla, bo dostał 110 mln euro za podpis, 32 mln euro rocznej pensji oraz pełnię praw do zysków z wizerunku, co mogło wynagrodzenie nawet podwoić.

Stanął wtedy dumnie obok prezesa Nassera al-Khelaifiego i wziął w dłonie koszulkę z napisem „Mbappe 2025”, choć nie wszyscy wiedzieli, że porozumienie faktycznie jest dwuletnie, a zawiera jedynie opcję przedłużenia. Piłkarz kolejnego dnia uśmiechał się więc z okładek „L’Equipe” i „Le Parisien”, a na łamach tej pierwszej czytaliśmy, że Festiwal Filmowy w Cannes można już zawiesić albo zakończyć, bo suspens wykreowany przez Mbappe zasługuje na Złotą Palmę.

Ten chłopiec z dzielnicy Bondy, prawdziwy syn Paryża, oparł się flirtowi z arystokracją i został w stolicy, żeby dokończyć swoje dzieło, ale coraz mniejsza jest wiara, że odejdzie z klubu jako zwycięzca, z Oscarem za pierwszoplanową rolę w Lidze Mistrzów.

Czy Kylian Mbappe wygra Ligę Mistrzów z Paris Saint-Germain?

Mbappe przez siedem lat wypełnił bowiem gablotę jedynie krajowymi trofeami – pięć razy wygrał Ligue 1, zdobył trzy Puchary Francji oraz dwa Puchary Ligi Francuskiej i pięć razy został królem strzelców. Nie ma za to wciąż Świętego Graala, czyli triumfu w Lidze Mistrzów. Rzadko był w ogóle blisko, skoro w sześciu poprzednich sezonach PSG czterokrotnie kończyło rywalizację na 1/8 finału, a o trofeum grało raz, ale w 2020 r. na Estadio da Luz w Lizbonie lepszy był Bayern Monachium (1:0).

25-latek realizuje ambicje jako gwiazda reprezentacji Francji, z którą został mistrzem (2018) i wicemistrzem świata (2022), ale w klubie pozostaje piłkarzem niespełnionym. Cristiano Ronaldo w jego wieku miał już na koncie Złotą Piłkę oraz zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Mbappe ubiegłoroczną edycję plebiscytu zakończył na trzecim miejscu – więcej punktów zebrali Lionel Messi oraz Haaland – i aż trudno uwierzyć, że to był dopiero pierwszy raz, kiedy sięgnął podium.

Mbappe zamienia klub rządowy na towarzystwo piłkarskich arystokratów. Real w ciągu dekady wygrał pięć finałów Ligi Mistrzów, trzy razy był w półfinale i tylko dwukrotnie kończył europejską przygodę na etapie, do którego przyzwyczaili się fani PSG

Dziś po raz ostatni porywa się na atak szczytowy w Paryżu. Zespół jest inny, bo Mbappe nie ma już u boku gwiazd formatu Neymara czy Messiego, a polisą na sukces ma być połączenie jego talentu i błysku aspirującej do wielkości młodzieży ze skutecznością oraz pragmatyzmem Luisa Enrique, który smak zwycięstwa w Lidze Mistrzów poznał dziewięć lat temu w Barcelonie.

Teraz jego projekt stał na krawędzi katastrofy, bo PSG w fazie grupowej wygrało tylko dwa z sześciu meczów i zajęło drugie miejsce jedynie dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich z Milanem. Pierwsze spotkanie 1/8 finału też było niełatwą przeprawą, bo gospodarze odpierali natarcia Realu Sociedad do momentu, aż sygnał ataku wysłał w kierunku kolegów sam Mbappe, co skończyło się zwycięstwem 2:0.

Ile zarobi Kylian Mbappe jako piłkarz Realu Madryt

Francuz zamienia klub rządowy, napędzanych katarskim kapitałem nuworyszy, na towarzystwo piłkarskich arystokratów. Real w ciągu ostatniej dekady wygrał pięć razy Ligę Mistrzów, trzy razy był w półfinale i tylko dwukrotnie kończył przygodę na etapie, do którego przyzwyczaili się paryżanie, czyli tuż po fazie grupowej.

Mbappe kierowały z pewnością nie tylko ambicja i pragnienie statusu, ale także miłość, bo Królewskim kibicuje od dziecka. Ruszył za głosem serca, a może i podszeptami rozumu. Chciwość raczej nie grała roli, bo w Madrycie zarobi mniej niż w Paryżu.

Półtora roku temu, zanim przedłużył umowę z PSG, Real obiecywał mu 26 mln euro pensji oraz 130 mln euro premii. Teraz podstawa może być podobna. Uzupełni ją 150 mln euro za podpis pod pięcioletnim kontraktem, co oznacza łącznie 280 mln euro, czyli minimum 56 mln euro (60 mln dolarów) rocznie z bonusami i zachowaniem prawa do pełnego zysku z własnych umów sponsorskich.

Czytaj więcej

Legia pobiła rekord. Turcy stawiają Andrzeja Dudę w roli głównej

To znacznie mniej niż za dwa sezony gry na piaskach pustyni oferowało Francuzowi Al-Hilal, gdy mówiło o 350 mln dol. rocznie. Mbappe byłby najlepiej zarabiającym piłkarzem świata, a tak zostanie liderem Europy. Wyższe podstawy kontraktów, liczone w dolarach, mają jedynie rentierzy na ekskluzywnej emeryturze: Cristiano Ronaldo (200 mln, Al-Nassr), Karim Benzema (Al-Ittihad, 100 mln) oraz Messi (Inter Miami, 65 mln).

Kylian Mbappe odchodzi. Kogo kupi Paris Saint-Germain?

Odejście Francuza jest jednocześnie końcem epoki, w której klub z Paryża miał zostać supermocarstwem, wchodząc na szczyt po plecach gigantów: Mbappe, Messiego, Neymara. Dziś projekt ma już inny wymiar, a twarz daje mu zarówno Enrique, jak i dyrektor sportowy Luis Campos, który w przeszłości nieszablonowymi ruchami budował sukcesy AS Monaco i OSC Lille.

Al-Khelaifi pytany o następcę Mbappe wspomina o przedłużeniu kontraktu z 17-letnim Warrenem Zaire-Emerym, co także sugeruje zmianę priorytetów. PSG latem wydało na nowych, nie zawsze oczywistych zawodników 300 mln euro, drugie tyle kosztowała nowa baza treningowa.

To inwestycje w przyszłość oraz życie po Mbappe, bez etykietki „Kylian-Saint Germain”. Nie brakuje głosów, że drużynie bez ciężaru jego nazwiska rosnąć będzie łatwiej. Najpierw wspólnie zatańczą jednak jeszcze swoje ostatnie tango w Paryżu.

25-latek w ubiegłym tygodniu wysłał dokumenty rozwodowe i oficjalnie poinformował władze swojego klubu, że nie skorzysta z możliwości przedłużenia kontraktu, który wygasa latem, a „Marca” triumfalnie ogłosiła, że podpisał już umowę z Realem.

Mbappe ma dać w Madrycie twarz nowej dynastii. Królewscy zaczęli bowiem inwestować w nazwiska najbardziej ekscytujących piłkarzy młodego pokolenia.

Pozostało 95% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Piłka nożna
Liga Narodów. Polacy przed meczem z Portugalią: Najważniejsze jest zwycięstwo
Piłka nożna
Polska - Portugalia. Bartosz Kapustka: Powalczymy o zwycięstwo
Piłka nożna
Co wiemy po roku Michała Probierza w roli selekcjonera? „To nie jest pokolenie jak za Adama Nawałki”
Piłka nożna
Johan Neeskens. Odleciał kolejny wielki Holender
Piłka nożna
Juergen Klopp ma nową pracę. Co będzie robił były trener Liverpoolu?