Turniej nie dotarł jeszcze do półmetka, a piłkarze kilku silnych drużyn już spakowali walizki i wrócili do domu. Tunezja, Ghana oraz Algieria, która sięgnęła po mistrzostwo w 2019 roku, nie wygrały nawet meczu.
Selekcjoner tej ostatniej drużyny Djamel Belmadi pożegnał się właśnie ze stanowiskiem, a głównym kandydatem na jego następcę – według dziennika „L’Equipe” – jest Herve Renard. Znany wszystkim kibicom Francuz trenuje obecnie kobiecą reprezentację swojego kraju, na mundialu w Katarze prowadził Arabię Saudyjską, a wcześniej Maroko, Angolę, Wybrzeże Kości Słoniowej i Zambię. Z dwoma ostatnimi zespołami wygrał Puchar Narodów Afryki. Rekomendacje ma więc znakomite.
Czytaj więcej
Gwiazdor Liverpoolu doznał kontuzji, wrócił do Anglii i może już nie pomóc reprezentacji Egiptu.
Renard pojawiał się też już na giełdzie nazwisk trenerów, którzy mogliby objąć naszą kadrę. Ma bowiem polskie korzenie i sam w jednym z wywiadów przyznał, że byłoby to dla niego szczególne wyróżnienie.
Nowych selekcjonerów będą również szukać Tunezja i Ghana. Czasem cierpliwość szefów wyczerpuje się, zanim zespół straci szanse na sukces. Tak było w przypadku Francuza Jeana-Louisa Gasseta, który został zwolniony, choć ostatecznie Wybrzeże Kości Słoniowej zdołało awansować do fazy pucharowej dzięki korzystnym wynikom w innych grupach.