Aktualizacja: 19.05.2025 10:45 Publikacja: 24.01.2024 03:00
Foto: EPA/Salvador Sas
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), który uznał w grudniu, że federacje europejska (UEFA) i światowa (FIFA) nadużywają władzy, twierdząc, że każde nowe rozgrywki piłkarskie wymagają ich wcześniejszej zgody, oraz zabraniając klubom i zawodnikom wzięcia w nich udziału, zachęcił krezusów do dalszego działania.
– Nie chcę jeszcze ujawniać konkretnych nazw, ale od 21 grudnia rozmawialiśmy z około 50 klubami. Mniej więcej 20 z nich jest bardzo zainteresowanych, by do nas dołączyć. To wystarczająco dużo, by zacząć rywalizację – mówi w wywiadzie dla gazety „Ouest-France” Anas Laghrari, współzałożyciel firmy A22 Management zarządzającej Superligą.
Manchester City pierwszy raz od ośmiu lat zakończy sezon bez trofeum. Piłkarze Pepa Guardioli przegrali nawet fi...
Obrońca Bournemouth Dean Huijsen to pierwszy transfer Realu. 20-letnim piłkarzem interesowali się angielscy giga...
Barcelona przypieczętowała mistrzostwo Hiszpanii, pokonując w derbach stolicy Katalonii Espanyol 2:0. To trzecie...
West Ham United nie przedłuży umowy z Łukaszem Fabiańskim. Polski bramkarz ze względów rodzinnych nie planuje je...
Towarzyskie spotkanie z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie (6 czerwca) będzie okazją do pożegnania Kamila...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas