Cios dla tureckiej piłki

Prezes Ankaragucu został aresztowany i dożywotnio zawieszony po ataku na sędziego. To może być dopiero początek przykrych konsekwencji dla klubu.

Publikacja: 18.12.2023 03:00

Sędzia Halil Umut Meler został uderzony w twarz i skopany przez działaczy Ankaragucu

Sędzia Halil Umut Meler został uderzony w twarz i skopany przez działaczy Ankaragucu

Foto: PAP/Abaca

Do skandalu doszło w ubiegły poniedziałek podczas meczu ligi tureckiej Ankaragucu – Rizespor. Sędzia Halil Umut Meler został uderzony w twarz i skopany przez działaczy gospodarzy, w tym przez prezesa Faruka Kocę. Pierwszą reakcją federacji było wstrzymanie wszystkich rozgrywek w kraju do odwołania. Następnie poinformowano, że zmagania zostaną wznowione 19 grudnia, a także nałożono surowe kary.

Kocę zaraz po zdarzeniu tymczasowo aresztowano, a władze piłkarskie wykluczyły go dożywotnio z działalności w futbolu. Ponadto stadion klubu ze stolicy Turcji został zamknięty na pięć najbliższych meczów. Kara finansowa wynosi ok. 60 tysięcy euro, a pozostałych, którzy brali udział w napaści na arbitra, również ukarano – zakazami i grzywnami.

Czytaj więcej

Gianni Infantino znów niewinny, ale to jeszcze nie koniec

– Nie pozwolimy więcej na ataki na naszych sędziów. Ten incydent musi stać się punktem zwrotnym dla tureckiego futbolu – powiedział Mehmet Buyukeksi, prezes tureckiego związku.

Głos w sprawie zabrali również prezydent kraju Recep Tayyip Erdogan, a także szef Światowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Gianni Infantino. Erdogan rozmawiał telefonicznie z poszkodowanym i zapewnił, że w tureckim sporcie nigdy więcej nie będzie miejsca na przemoc. Infantino dodał, że takie wydarzenia są niedopuszczalne i wezwał do rygorystycznego przestrzegania zasad bezpieczeństwa.

Podbite oko

Halil Umut Meler, 37-latek z Izmiru od niedawna uznawany jest za najlepszego tureckiego arbitra. Został namaszczony na następcę Cuneyta Cakira – sędziego, który wzbudzał kontrowersje, ale był pierwszym Turkiem, który poprowadził – w 2015 roku – finał Ligi Mistrzów. Cakir rok temu zakończył karierę, a wcześniej Meler awansował do grona sędziów UEFA Elite i dziś jest jedynym tureckim arbitrem w tej grupie, do której należy m.in. Szymon Marciniak.

Po bandyckim ataku sędzia trafił do szpitala z podbitym okiem i powierzchownymi obrażeniami. Nie przyjął delegacji Ankaragucu – klub postanowił go przeprosić – a po opuszczeniu lecznicy zdobył się na emocjonalne wyznanie, podczas którego ogłosił koniec kariery. – Nie mogę już tak dalej żyć – przekazał cytowany przez tureckie media.

Ankaragucu, którego piłkarzem jest Rafał Gikiewicz (polski bramkarz w meczu, po którym doszło do skandalicznego zdarzenia, był rezerwowym), kolejne spotkanie rozegra 21 grudnia. Podejmie, przy pustych trybunach, Hatayspor.

Po bandyckim ataku sędzia trafił do szpitala z podbitym okiem i powierzchownymi obrażeniami.

Faruk Koca, który bezpośrednio po zdarzeniu winą za napaść obarczył… Melera, później nieco się zreflektował. Przeprosił, a także zrezygnował z posady prezesa. Wszystko wskazuje na to, że teraz będzie musiał odsprzedać tę część udziałów w klubie, których jest właścicielem. Zachowanie Kocy to potężny cios wizerunkowy dla klubu ze stolicy Turcji.

Lepiej chronić arbitrów

Ankaragucu nie należy do krezusów w tureckim futbolu. Daleko jej np. do stambulskich gigantów. Sezon 2021/2022 drużyna spędziła na zapleczu tureckiej ekstraklasy. Warto zaznaczyć, że klub ten zalegał z płatnością naszemu Michałowi Pazdanowi. Jesienią 2021 roku Ankaragucu miała dług wobec Polaka w wysokości ok. miliona złotych, a sprawą zajmowała się FIFA.

Z doniesień medialnych wynika, że dotychczasowi sponsorzy klubu poważnie rozważają zakończenie współpracy. Po 15 kolejkach zespół zajmuje 11. miejsce w tabeli Super Ligi. Nad strefą spadkową ma tylko 4 punkty przewagi.

W Turcji agresja – do tej pory głównie słowna – wobec sędziów to praktycznie chleb powszedni. Przy sprawie Melera przypomina się wcześniejsze incydenty, również z udziałem kibiców. W lutym fani Fenerbahce Stambuł nie chcieli wypuścić z samolotu arbitra, który prowadził mecz ich zespołu z Adaną. Abdullah Bora Oskara był wyraźnie przerażony, a wściekli fani, którzy go rozpoznali, dopuścili się pogróżek. „Nie zadzieraj z Fenerbahce!” – krzyczeli do sędziego, który w meczu z Demirsporem był… asystentem, a sędzia główny podyktował wówczas rzut karny w końcówce spotkania dla rywala. Zdaniem kibiców – niesłusznie, a ich zespół stracił punkty.

Sędziowie nie mają w Turcji łatwego życia, ale prezes Ankaragucu przekroczył wszelkie granice. Po wydarzeniach związanych z Halilem Umutem Melerem władze są jednak zdeterminowane, by lepiej chronić arbitrów.

Do skandalu doszło w ubiegły poniedziałek podczas meczu ligi tureckiej Ankaragucu – Rizespor. Sędzia Halil Umut Meler został uderzony w twarz i skopany przez działaczy gospodarzy, w tym przez prezesa Faruka Kocę. Pierwszą reakcją federacji było wstrzymanie wszystkich rozgrywek w kraju do odwołania. Następnie poinformowano, że zmagania zostaną wznowione 19 grudnia, a także nałożono surowe kary.

Kocę zaraz po zdarzeniu tymczasowo aresztowano, a władze piłkarskie wykluczyły go dożywotnio z działalności w futbolu. Ponadto stadion klubu ze stolicy Turcji został zamknięty na pięć najbliższych meczów. Kara finansowa wynosi ok. 60 tysięcy euro, a pozostałych, którzy brali udział w napaści na arbitra, również ukarano – zakazami i grzywnami.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Wolna konkurencja w piłce nożnej. Decyzja TSUE wstrząśnie rynkiem transferowym
Piłka nożna
Ultrasi we włoskiej piłce. Szefowie brudnego biznesu
Piłka nożna
Liga Konferencji Europy. Jagiellonia gra do końca. Zwycięski gol w 98. minucie
Piłka nożna
Liga Konferencji Europy. Legia wreszcie zwycięska, świetny mecz w pucharach
Piłka nożna
Liga Mistrzów sensacji. Real Madryt i Bayern Monachium przegrywają