Reklama

Javier Milei zmienia Argentynę. Czy ruszy na futbol z piłą łańcuchową

Nowy prezydent Argentyny Javier Milei to były bramkarz oraz kibic, ale niektóre jego pomysły nie podobają się ludziom piłki nożnej. Ich głos może mieć znaczenie, skoro mowa o kraju, gdzie polityka od lat przenika się z futbolem.

Publikacja: 10.12.2023 08:24

Javier Milei

Javier Milei

Foto: AFP

Nie ma prawdopodobnie na świecie drugiego miejsca tak przesiąkniętego piłką, choć jednocześnie uznawany przez wielu za najwybitniejszego argentyńskiego pisarza Luis Borges futbolu nienawidził. Mówił, że jest popularny dlatego, bo popularna jest głupota, a jeden ze swoich wykładów zaplanował tak, by kolidował z meczem Argentyńczyków na mundialu.

Nie cierpiał fanatyzmu oraz nacjonalizmu i uważał, że obie te skrajności są nierozerwalnie związane z futbolem. Piłkę nazywał „estetycznie brzydką” i określił „największą zbrodnią Anglii”, choć mówił to w czasach, gdy jego ojczyzna biła się z Brytyjczykami o Falklandy. Jest pewnym chichotem losu, że zmarł podczas mundialu w Meksyku, gdzie jego rodacy zdobyli później mistrzostwo świata.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Michał Probierz: Nie buduję oblężonej twierdzy
Piłka nożna
Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA: Granicę 3 mln kibiców na stadionach przebijemy swobodnie
Piłka nożna
Ranking UEFA: Raków Częstochowa i Legia Warszawa grają dla siebie i Polski
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Reklama
Reklama