Francja poprawiła rekordowe zwycięstwo Niemiec nad San Marino (13:0, 2006). Do tej pory najwyższą wygraną w dziejach samej Francji była inna "dwucyfrówka" - 10:0 z Azerbejdżanem z 1995 roku (w tej samej grupie była Polska).
Francuzi doceniają wymiar triumfu nad rywalem, który bardzo szybko (18. minuta) stracił jednego gracza po czerwonej kartce. "L'Equipe" wylicza, że nigdy w historii reprezentacji dziewięciu różnych piłkarzy nie strzeliło gola w jednym meczu (M. Thuram, Zaire-Emery, Clauss, Fofana, Rabiot, Dembélé, Giroud, Coman, Mbappé). Gloryfikuje też Kyliana Mbappé. Lider kadry ma już 300 goli w zawodowym futbolu, a 25 lat skończy dopiero 20 grudnia. Dziennik zachwala też kolejny wielki talent francuskiego futbolu, ale w tym ostatnim przypadku, radość miesza się ze złością.