Rekord Francji z Gibraltarem i uraz 17-letniej perły. Wróci złość na „krasnali”?

Francja w drodze do Euro 2024 wygrała 14:0 z Gibraltarem. To najwyższe zwycięstwo w dziejach tej reprezentacji oraz w historii eliminacji mistrzostw Europy. Jednego z goli strzelił Warren Zaire-Emery, ale doznał kontuzji i w tym roku już nie zagra.

Publikacja: 19.11.2023 14:35

Kylian Mbappe, lider kadry, ma już 300 goli w zawodowym futbolu, a 25 lat skończy dopiero 20 grudnia

Kylian Mbappe, lider kadry, ma już 300 goli w zawodowym futbolu, a 25 lat skończy dopiero 20 grudnia.

Foto: FRANCK FIFE / AFP

Francja poprawiła rekordowe zwycięstwo Niemiec nad San Marino (13:0, 2006). Do tej pory najwyższą wygraną w dziejach samej Francji była inna "dwucyfrówka" - 10:0 z Azerbejdżanem z 1995 roku (w tej samej grupie była Polska). 

Francuzi doceniają wymiar triumfu nad rywalem, który bardzo szybko (18. minuta) stracił jednego gracza po czerwonej kartce. "L'Equipe" wylicza, że nigdy w historii reprezentacji dziewięciu różnych piłkarzy nie strzeliło gola w jednym meczu (M. Thuram, Zaire-Emery, Clauss, Fofana, Rabiot, Dembélé, Giroud, Coman, Mbappé). Gloryfikuje też Kyliana Mbappé. Lider kadry ma już 300 goli w zawodowym futbolu, a 25 lat skończy dopiero 20 grudnia. Dziennik zachwala też kolejny wielki talent francuskiego futbolu, ale w tym ostatnim przypadku, radość miesza się ze złością.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Bundesliga. Hit w Leverkusen na remis, Bayern krok bliżej odzyskania tytułu
Piłka nożna
W Korei Północnej reżim zakazuje transmisji meczów trzech klubów Premier League
Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór