Żaden zespół nie odrobił nigdy trzech bramek straty w rewanżu na terenie rywala. I Liverpoolowi ten wyczyn też się nie udał. Real był po prostu za mocny.
Królewscy zwyciężyli małym nakładem sił - po trafieniu Karima Benzemy - i zachowali szansę na obronę trofeum. Teraz jednak najważniejsze jest dla nich zwycięstwo w niedzielnym El Clasico, które pozwoliłoby im wrócić do wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii.
Dla Realu ćwierćfinał to chleb powszedni, Napoli w tej rundzie jest po raz pierwszy. Święta w Neapolu nie zepsuły nawet burdy, które wywołali przed meczem chuligani z Niemiec, niszcząc i podpalając wszystko, co znalazło się na ich drodze.
Czytaj więcej
Norweg strzelił pięć goli RB Lipsk, City wygrali 7:0 i są w ćwierćfinale. Awansował także Inter M...
Napoli pokonało Eintracht 3:0, w dwumeczu nie straciło gola, a Piotr Zieliński wykorzystał jedenastkę, którą sam wywalczył. Polak pewnym strzałem ustalił wynik.