Po kwadransie spotkania w Paryżu zawodnicy Basaksehiru odmówili dalszej gry i udali się do szatni. Oskarżyli sędziego technicznego o rasizm. Pierre Webo, asystent trenera mistrzów Turcji, miał zostać obrażony przez arbitra Sebastiana Coltescu (padł zwrot "czarny"). W geście solidarności boisko opuścili również gospodarze.
Kiedy w Paryżu trwały rozmowy dotyczące wznowienia meczu (ma zostać dograny w środę, z innym składem sędziowskim), RB Lipsk prowadziło już 2:0 z Manchesterem United. Bohaterem okazał się Angelino, który chwilę po pierwszym gwizdku sędziego strzelił gola, a dziesięć minut później później asystował przy bramce Amadou Haidary. Miał też udział przy trafieniu Justina Kluiverta na 3:0.