Reklama

Mundial w Katarze. Kto ukradł żółtą koszulkę

Mistrzostwo świata, na które Brazylia czeka 20 lat, ma zjednoczyć kraj, który podzielili walczący o władzę politycy.

Publikacja: 28.11.2022 03:00

Neymar poparł Jaira Bolsonaro dwa dni po spotkaniu reprezentacji, podczas którego drużyna ustaliła,

Neymar poparł Jaira Bolsonaro dwa dni po spotkaniu reprezentacji, podczas którego drużyna ustaliła, że zawodnicy nie będą mieszać się do polityki

Foto: PAP/EPA

Pierwszy mecz faworytów turnieju wypełnił 88-tysięczny stadion Lusail – wizytówkę katarskiego mundialu. Posądzany o lewicowe sympatie strzelec dwóch goli Richarlison świętował zwycięstwo nad Serbami z Neymarem, który wspiera Jaira Bolsonaro.

Trybuny wystroiły się na żółto, ale brazylijskiemu hymnowi towarzyszyła cisza. – Naszych kibiców jest tu około 10 tysięcy – wyjaśniali nam dziennikarze „O Globo”. Reszta to fani lokalni, głównie imigranci. Od wielu dni paradowali oni po Dausze w strojach, które nie wszyscy Brazylijczycy chcą nosić.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Reklama
Reklama