Milan czekał na ten dzień bardzo długo. Do fazy pucharowej wraca po dziewięciu latach przerwy. Salzburgowi nie pozostawił żadnych złudzeń i w nagrodę kontynuuje swoją przygodę w Champions League.
Juventus rozegrał prawdopodobnie najlepszy mecz w tym sezonie, a i tak poniósł piątą porażkę w grupie - 1:2 z Paris Saint-Germain. Drużyna Wojciecha Szczęsnego (bronił mimo informacji włoskich gazet, że dostanie wolne) i Arkadiusza Milika utrzymała trzecie miejsce równoznaczne z kwalifikacją do Ligi Europy, bo przegrało również Maccabi Hajfa - 1:6 z Benficą, która rzutem na taśmę wyprzedziła w tabeli PSG dzięki większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe.