Euro 2020: Oby głównej roli znów nie zagrał sędzia

Niedzielny finał Włochy–Anglia na Wembley kończy jeden z najciekawszych turniejów o mistrzostwo Europy. Szkoda, że w atmosferze sędziowskich błędów i podejrzeń o sprzyjanie gospodarzom.

Aktualizacja: 08.07.2021 19:29 Publikacja: 08.07.2021 19:12

Włoska radość po zwycięskim półfinale

Włoska radość po zwycięskim półfinale

Foto: AFP

„Futbol nurkuje do domu" – pozwolił sobie na złośliwy komentarz na Twitterze znany włoski dziennikarz Tancredi Palmeri, oceniając rzut karny przyznany Anglikom w dogrywce wygranego 2:1 meczu z Duńczykami.

Karny, który przerwał duńską bajkę, a Anglii dał pierwszy finał dużego turnieju od 1966 r., pozostawił ogromny niesmak i wzmógł głosy, że gospodarze mogą liczyć na szczególne traktowanie.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Piłka nożna
Wszyscy go lubią. Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski ma zostać Jan Urban
Piłka nożna
Chelsea wygrała klubowe mistrzostwa świata, ale się nie zatrzymuje. Na transfery wydała już fortunę
Piłka nożna
Lech ma nowych piłkarzy, Legia ma Superpuchar Polski. Niespodzianka w Poznaniu
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama