Wystarczyły 44 sekundy spotkania w San Sebastian, by Lewandowski cieszył się z pierwszego gola dla Barcy. Katalończycy przeprowadzili błyskawiczną akcję, 18-letni Alex Balde przebiegł połowę boiska, wpadł w pole karne i podał do Lewandowskiego, który urwał się obrońcy i bez problemu pokonał bramkarza gospodarzy. Trudno wyobrazić sobie lepszy początek wieczoru, w którym świętuje się urodziny.
Czekaliśmy na to trafienie niecierpliwie nie tylko dlatego, że chcemy, by Lewandowski kontynuował swoje strzeleckie rekordy także w Hiszpanii. Również ze względu na to, że gole Polaków w tamtejszej lidze to ostatnio rzadkość. Poprzednim, który zdobył bramkę, był Grzegorz Krychowiak (Sevilla), ale od tego czasu minęło już siedem długich lat.