Gwiazdy sportu flirtują z Chelsea

Wiele wskazuje na to, że wkrótce poznamy nowych właścicieli londyńskiego klubu. Na stole leżą trzy oferty, a inwestycję w Chelsea rozważają m.in. Serena Williams i Lewis Hamilton.

Publikacja: 27.04.2022 19:54

Serena Williams wygrała 23 turnieje Wielkiego Szlema

Serena Williams wygrała 23 turnieje Wielkiego Szlema

Foto: ANGELA WEISS/AFP

Kto zastąpi Romana Abramowicza? To pytanie od kilku tygodni zadają sobie nie tylko piłkarze, trenerzy i kibice drużyny ze Stamford Bridge. Chelsea przez ostatnie dwie dekady stała się na tyle silnym i znaczącym klubem, że jej przyszłość po odejściu rosyjskiego oligarchy interesuje całą Europę.

To przecież dzięki pieniądzom Abramowicza, na którego brytyjski rząd nałożył sankcje za powiązania z Władimirem Putinem, Chelsea weszła na futbolowe salony, przed rokiem po raz drugi wygrała Ligę Mistrzów, a w lutym wstawiła do gabloty brakujące trofeum – klubowe mistrzostwo świata.

Wiadomo już, że tych tytułów nie obroni (z Champions League wyeliminował ją w ćwierćfinale Real Madryt), nie zdobędzie też mistrzostwa Anglii. Pozostała jej walka o krajowy puchar – 14 maja zmierzy się w finale rozgrywek na Wembley z Liverpoolem – i awans do Ligi Mistrzów.

Czas myśleć o kolejnym sezonie, ale żeby snuć plany, trzeba wiedzieć, jaką wizję będzie miał nowy właściciel. W grze pozostają trzy konsorcja, a w tle widać głośne nazwiska.

Lewis Hamilton to były mistrz świata F1

Lewis Hamilton to były mistrz świata F1

Karim SAHIB/AFP

Chodzi o byłą gwiazdę tenisa, triumfatorkę 23 turniejów wielkoszlemowych Serenę Williams, i siedmiokrotnego mistrza świata w Formule 1 Lewisa Hamiltona. Każde z nich jest gotowe wyłożyć duże pieniądze do spółki z Martinem Broughtonem, byłym prezesem innej potęgi Premier League Liverpoolu oraz linii British Airways.

W skład tego brytyjskiego konsorcjum wchodzą też inne postaci związane ze sportem – szef Światowej Federacji Lekkoatletycznej (World Athletics) Sebastian Coe oraz Josh Harris i David Blitzer, właściciele grających w NBA Philadelphia 76ers.

To nie pierwszy przypadek, gdy sportowcy inwestują w inne dyscypliny. Gwiazdor NBA LeBron James posiadał udziały w Liverpoolu. Zarówno Williams, jak i Hamilton mają doświadczenie w inwestowaniu, wspierali m.in. start-upy, ale ich zainteresowanie akcjami Chelsea jest niespodziewane. Tym bardziej że kierowca kibicuje innemu zespołowi z Londynu – Arsenalowi.

– To dość ciekawe. Jestem fanem PSV i nigdy nie kupiłbym Ajaksu. A jeśli miałbym przejąć jakiś klub piłkarski, chciałbym być w pełni jego właścicielem i samodzielnie podejmować decyzje. Ale to jego pieniądze. Zobaczymy, co z tego wyjdzie – komentuje ruch Hamiltona rywal z toru, obecny mistrz świata Max Verstappen.

Być może z planów kierowcy Mercedesa nic jednak nie wyjdzie, bo faworytami do przejęcia Chelsea są konsorcja, na których czele stoją Amerykanie Todd Boehly i Stephen Pagliuca.

Procesem sprzedaży w imieniu Abramowicza zajmuje się amerykańska sieć banków The Raine Group. Kupiec będzie musiał zapłacić ponad 2 mld funtów i zobowiązać się do szeregu inwestycji, m.in. w stadion i klubową akademię. Abramowicz, na którego nałożono sankcje w związku z wojną w Ukrainie, nie otrzyma nawet funta.

Kto zastąpi Romana Abramowicza? To pytanie od kilku tygodni zadają sobie nie tylko piłkarze, trenerzy i kibice drużyny ze Stamford Bridge. Chelsea przez ostatnie dwie dekady stała się na tyle silnym i znaczącym klubem, że jej przyszłość po odejściu rosyjskiego oligarchy interesuje całą Europę.

To przecież dzięki pieniądzom Abramowicza, na którego brytyjski rząd nałożył sankcje za powiązania z Władimirem Putinem, Chelsea weszła na futbolowe salony, przed rokiem po raz drugi wygrała Ligę Mistrzów, a w lutym wstawiła do gabloty brakujące trofeum – klubowe mistrzostwo świata.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Górnik Zabrze na ścieżce do sukcesu. Na taki sezon czekał 30 lat
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Wisła zdobyła Puchar Polski. Za takie mecze kochamy piłkę
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Piłka nożna
Ostatnia szansa, by kupić bilety na Euro 2024. Kto pierwszy, ten lepszy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił