Każde z dziesięciu spotkań będzie miało ogromną stawkę, bo w przeciwieństwie do eliminacji Euro awansują tylko zwycięzcy grup, a najsłabsza drużyna z drugiego miejsca nie wystąpi nawet w barażach.
W niedzielę, gdy Polacy będą grać z Kazachstanem, Anglicy prowadzeni przez nowego selekcjonera Sama Allardyce'a zmierzą się na wyjeździe ze Słowacją. W poniedziałek warto obejrzeć mecze Chorwacji z Turcją i Ukrainy z Islandią – to jedyna grupa, w której znalazło się aż czterech finalistów ostatniego Euro. Jest w niej też debiutujące w eliminacjach wielkiego turnieju Kosowo. Na początek jedzie do Finlandii.
We wtorek wybór kanału będzie jeszcze trudniejszy, bo w tym samym czasie Szwedzi zagrają w Sztokholmie z Holendrami, a Szwajcarzy spotkają się w Bazylei z mistrzami Europy Portugalczykami.
Niedziela
Grupa C
San Marino – Azerbejdżan (18.00); Czechy – Irlandia Północna (20.45, Polsat Sport Extra); Norwegia – Niemcy (20.45, Polsat Sport).