Milik zbawca – w Neapolu nikt już nie tęskni za Higuainem

Polskie strzelby znów odpaliły. Rezerwowy Milik dał zwycięstwo Napoli. Bramki zdobyli też Lewandowski, Stępiński i Wilczek.

Aktualizacja: 18.09.2016 21:33 Publikacja: 18.09.2016 21:13

Arkadiusz Milik: 5 meczów w Napoli, 6 bramek

Arkadiusz Milik: 5 meczów w Napoli, 6 bramek

Foto: AFP, Carl Hermann

„Huragan Milik", „Złoto Napoli", „Nowy król Neapolu" – to tylko niektóre z tytułów włoskich gazet po sobotnim, wygranym meczu z Bologną (3:1).

Polski napastnik zaczął spotkanie na ławce, miał odpoczywać po Lidze Mistrzów (dwie bramki z Dynamem Kijów), ale pół godziny przed końcem, gdy drużyna wciąż remisowała 1:1, ruszył na ratunek. Zmienił niewidocznego Manolo Gabbiadiniego i już po sześciu minutach cieszył się z pierwszego gola – przerzucił piłkę nad wychodzącym z bramki Angelo Da Costą. Wynik ustalił precyzyjnym uderzeniem przy słupku. To już trzeci mecz, w którym zdobył dwa gole.

Sześć bramek sprawia, że Milik ma już lepsze wejście do klubu niż jego wielcy poprzednicy: Diego Maradona, Edinson Cavani i Gonzalo Higuain, którego po transferze do Juventusu okrzyknięto zdrajcą.

W Monachium na kłopoty najlepszy Robert Lewandowski. Mecz z Ingolstadt miał być dla Bayernu kolejnym spacerkiem, ale mistrzowie Niemiec pozwolili sobie wbić pierwszego gola w sezonie i niespodziewanie musieli odrabiać straty. Zwyciężyli 3:1, a sygnał do ataku dał Lewandowski, doprowadzając do wyrównania ładnym, technicznym strzałem nad bramkarzem. Polski napastnik imponuje regularnością: na razie trafia we wszystkich spotkaniach.

Powodów do zadowolenia dostarczają Adamowi Nawałce także pozostali kadrowicze. Pierwszą bramkę dla Nantes zdobył Mariusz Stępiński (1:1 z Nancy), a Kamil Wilczek nie przestaje strzelać dla Broendby (1:2 z Viborg). Jakub Błaszczykowski wrócił na prawe skrzydło i w meczu z Hoffenheim (0:0) – swoim dwusetnym w Bundeslidze – był kapitanem Wolfsburga. W Bordeaux zadebiutował Igor Lewczuk (0:1 z Angers), pochwały po ostatniej kolejce zebrali Grzegorz Krychowiak (PSG – Caen 6:0) i Karol Linetty (Sampdoria – Milan 0:1), a Kamil Glik jest niezmiennie ważnym punktem Monaco (3:0 z Rennes). Martwić może jedynie sytuacja Kamila Grosickiego, dla którego w Rennes zaczyna brakować miejsca nie tylko na boisku, ale i na ławce.

Artur Boruc przekonał się o sile Manchesteru City. Puścił cztery gole, wobec błędów kolegów z obrony Bournemouth był bezradny. Drużyna Pepa Guardioli z kompletem punktów przewodzi Premier League. Źle się dzieje za miedzą. United pod ręką Jose Mourinho zanotowali dobry start, ale po przegranych derbach wypadli z rytmu. Porażki z Feyenoordem (0:1 w Lidze Europy) i Watford (1:3) pokazują, że problem jest być może większy, niż się wydaje.

Piłka nożna
Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?