Reklama

Manchester City rezygnuje ze sprowadzenia Alexisa Sancheza

Manchester City postanowił nie kontynuować starań o pozyskanie napastnika Arsenalu Alexisa Sancheza - podało BBC.

Aktualizacja: 15.01.2018 21:18 Publikacja: 15.01.2018 21:08

Manchester City rezygnuje ze sprowadzenia Alexisa Sancheza

Foto: AFP

Sanchez, jedna z gwiazd Arsenalu, ma kontrakt ważny do czerwca 2018 roku. Pozyskaniem go już w zimowym okienku transferowym (latem może odejść z Arsenalu za darmo) zainteresowany był Manchester City i Manchester United. "Czerwone Diabły" miały jednak zaoferować więcej (ok. 25 mln funtów) za pozyskanie Chilijczyka zimą.

Sam Sanchez miał podobno być bardziej zainteresowany grą dla "Obywateli", ale w ostatnich dniach pojawiało się coraz więcej sygnałów, że ostatecznie trafi na Old Trafford.

Z najnowszego oświadczenia Manchesteru City wynika, że właściciele klubu w porozumieniu z trenerem Josepem Guardiolą uznali, że koszt związany z zakupem, a także z wysokością kontraktu oczekiwanego przez 29-latka byłby dla tego klubu zbyt wysoki.

Alexis Sanchez trafił do Arsenalu z Barcelony w 2014 roku. Dla "Kanonierów" zagrał w 122 meczach strzelając 60 goli.

Sanchez jest też gwiazdą reprezentacji Chile, w barwach której wystąpił 119 razy strzelając 60 goli.

Reklama
Reklama

O odejściu Sancheza z Arsenalu mówiło się już od 2016 roku. Napastnik był łączony m.in. z Manchesterem City i PSG.

Piłka nożna
Światowe media po losowaniu grup mundialu: Donald Trump dostał nagrodę od kolegi
Piłka nożna
Mundial 2026. Rozlosowano grupy mistrzostw świata, znamy potencjalnych rywali Polaków
Piłka nożna
Losowanie grup mundialu. Gwiazdy i Donald Trump
Piłka nożna
UEFA zdecydowała. Polska nie będzie gospodarzem Euro 2029 kobiet w piłce nożnej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
Marek Papszun w Legii? Niemoralna propozycja
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama