Ricardinho: Piłka nożna to biznes, futsal to emocje

Od jednego z trenerów usłyszał, że jest za niski, by grać w piłkę nożną. Ricardinho, dziś najlepszy futsalista świata, mówi „Rzeczpospolitej” o szansach piłki halowej w starciu z jej "tradycyjną" wersją.

Aktualizacja: 01.02.2018 17:28 Publikacja: 01.02.2018 17:24

Ricardinho: Piłka nożna to biznes, futsal to emocje

Foto: AFP

„Rzeczpospolita”: Jakie oczekiwania ma reprezentacja Portugalii na Futsal Euro 2018?

Ricardinho: Cały czas pracujemy nad tym, by zagrać w finale. Czasem nam się to nie udaje, jak na Węgrzech (w 2010 roku - przyp. red.), gdzie w finale przegraliśmy z Hiszpanią. W 2016 roku w Serbii odpadliśmy w ćwierćfinale. Jak widać czasem brak nam umiejętności lub tego czegoś, co jest potrzebne, by wygrać mecz. Na turniej do Lublany przyjechaliśmy już bardziej doświadczeni, mamy i młodych, i doświadczonych zawodników. To dobre połączenie. Chcielibyśmy dojść do finału, ale to zależy od poziomu innych drużyn. Serbia pokazała się bardzo dobrze w meczu ze Słowenią, ale także Słoweńcy grali dobrze. Serbowie strzelili im wyrównującego gola (mecz zakończył się wynikiem 2:2 – przyp. red.) w ostatniej minucie. Tak wygląda futsal. Widzieliśmy też starcie Rosji z Polską (zakończone remisem 1:1 – przyp. red.). Każdy chce wygrać. Na razie mamy zamiar dobrze przygotować się do meczu z Ukrainą.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie
Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia się nie poddała, Betis krok od finału we Wrocławiu
Piłka nożna
Liga Mistrzów: Zamach na tron się powiódł, Europa czeka na nowego króla
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Real abdykował, znamy pary półfinałowe
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Barcelona i Wojciech Szczęsny nie są już niezwyciężeni. To sygnał ostrzegawczy