Reklama

Forest Green Rovers: Koszulki z plastiku i fusów po kawie

Angielski klub Forest Green Rovers, którego właścicielem jest nietypowy milioner Dale Vince, daje przykład, jak ekologię połączyć z futbolem.

Publikacja: 29.11.2021 19:21

Dale Vince, milioner jakich mało

Dale Vince, milioner jakich mało

Foto: shutterstock

Drużyna z miasta Nailsworth gra w League Two, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym, a Vince to ciekawa persona w piłkarsko-biznesowym świecie.

W wieku 15 lat rzucił szkołę na rzecz hipisowskiego życia w vanie na wzgórzu niedaleko miasta Stroud. Tam w 1991 roku zainstalował swój pierwszy wiatrak, z którego czerpał energię. „Chciałem podążać za alternatywnym sposobem życia. Spędziłem dziesięć lat, żyjąc poza siecią elektryczną, wytwarzając energię dzięki samodzielnie zrobionemu wiatrakowi" – powiedział w rozmowie z portalem Treehugger.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Piłka nożna
Magia Jose Mourinho nadal działa. Zostanie trenerem Benfiki Lizbona
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Obrońcy tytułu pokazali siłę
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Reklama
Reklama