Francuzi, którzy na mundialu będą bronić tytułu, postawili pieczęć, rozbijając w Paryżu 8:0 Kazachstan. Hat tricka w niecałe pół godziny skompletował Kylian Mbappe, dwie bramki dołożył Karim Benzema, po jednej Adrien Rabiot i Antoine Griezmann, a wynik ustalił Mbappe.
Belgom, którzy trzy lata temu na MŚ w Rosji zdobyli brąz, bilety do Kataru zagwarantowała wygrana 3:1 z Estonią.
Czytaj więcej
Zwycięstwo w Andorze daje nam prawo gry w marcowych, dwustopniowych barażach do mistrzostw świata w Katarze. Nigdy wcześniej reprezentacja nie walczyła o miejsce na jakimkolwiek turnieju taką drogą.
Awans na wyciągnięcie ręki po wpadce Norwegii (0:0 z Łotwą) mieli Holendrzy. Prowadzili w Czarnogórze już 2:0, ale w końcówce wypuścili zwycięstwo (2:2).
By uniknąć baraży, w ostatniej kolejce na pustym stadionie w Rotterdamie nie mogą przegrać z pozbawionymi kontuzjowanego Erlinga Haalanda Norwegami.