Młody wychowanek Lecha został bohaterem poprzedniej kolejki. W wygranym 4:0 hicie ze Śląskiem zdobył dwie bramki (miał też asystę). To było jego trzecie i czwarte trafienie w tym sezonie – więcej goli w Poznaniu ma tylko Mikael Ishak (siedem), otwierający klasyfikację strzelców do spółki z Pelle van Amersfoortem (Cracovia).
    Kamiński bramki zadedykował swojej opiekunce z dzieciństwa. 82-letnia kobieta oglądała mecz przy Bułgarskiej. – To dla mnie bardzo ważna osoba. Chciałem, by zobaczyła na żywo, jak gram i strzelam. I dziś to marzenie się spełniło – opowiadał.