Z kolei dla Mbappe mógł być to pożegnalny występ w barwach PSG, ponieważ napastnik reprezentacji Francji może wkrótce odejść do Realu Madryt - przypomina Onet.
W meczu z Reims Messi po raz pierwszy pojawił się w kadrze meczowej PSG - i w 66. minucie, już przy stanie 2:0 dla ekipy z Paryża, trener Mauricio Pochettino postanowił wpuścić Argentyńczyka na boisko.
Wcześniej dwa razy bramkarza gospodarzy pokonał Mbappe - najpierw młody Francuz celnym strzałem głową sfinalizował dośrodkowanie Angela Di Marii, a w drugiej połowie dołożył drugie trafienie - tym razem po podaniu Achrafa Hakimiego. Przy stanie 1:0 dla PSG do bramki paryżan trafili zawodnicy Reims, ale gol Marshalla Munetsiego został anulowany po wideoweryfikacji.
Messi wszedł na murawę zmieniając Neymara. Argentyńczyk wciąż jednak musi czekać na pierwszego gola w Ligue 1 - przez 24 minuty, jakie spędził na murawie w meczu z Reims, nie miał dogodnej sytuacji do strzelenia bramki, skupiał się raczej, wraz z kolegami z drużyny, na uspokajaniu gry i bezpiecznym utrzymaniu dwubramkowego prowadzenia do końca meczu.