Już pierwszego dnia po transferze Argentyńczyka Paris Saint-Germain miało sprzedać ponad 800 tys. koszulek z jego nazwiskiem. Ceny wahają się od 115 do 165 euro w zależności od rodzaju stroju (meczowy, replika), co miało przynieść zysk przekraczający 100 mln. Podobno już siedem minut po zakontraktowaniu Messiego zanotowano 150 tys. zamówień.
I choć dane, które zaprezentowały hiszpańskie dzienniki „Marca" i „AS" specjaliści od marketingu uznali za zbyt optymistyczne, zdjęcia i nagrania, na których widać kolejki, jakie ustawiają się codziennie przed klubowym sklepem, nie pozostawiają wątpliwości, że popyt jest ogromny.