Przez godzinę wszystko układało się po myśli gospodarzy. Gol Yawa Yeboaha, czerwona kartka dla pomocnika rywali Giannisa Papanikolau - wydawało się, że Wisła wykorzysta grę w przewadze i przypieczętuje zwycięstwo. Tymczasem Raków zdobył wyrównującą bramkę (Marcin Cebula), potem drugą (Vladislavs Gutkovskis) i wywiózł z Krakowa trzy punkty.
- To nie my graliśmy lepiej w dziesięciu, tylko Wisła prezentowała się gorzej w przewadze - ocenił trener wicemistrzów Polski Marek Papszun.
- Możliwe, że nie dokonałem dobrych zmian. Nie przyniosły takich efektów jak w ostatnim meczu. Może Kuba Błaszczykowski dałby dziś więcej niż zawodnicy, którzy weszli z ławki - przyznał trener Wisły Adrian Gula.
Po trzech kolejkach Wisła zajmuje ósme miejsce, Raków - czwarte. Na podium są Pogoń, Jagiellonia i otwierający tabelę Lech.
3. KOLEJKA
Górnik Łęczna - Warta 0:4
(A. Zrelak 17, M. Corryn 52 i 61, J. Grzesik 90+2)
Lech - Cracovia 2:0
(B. Salamon 47, J. Kamiński 54)
Jagiellonia - Bruk-Bet Termalica 1:0
(T. Prikryl 45)
Górnik Zabrze - Stal 1:0
(J. Jimenez 75)
Pogoń - Piast 1:0
(J. Carlos 34)
Wisła Kraków - Raków 1:2
(Y. Yeboah 24 - M. Cebula 61, V. Gutkovskis 79)
Śląsk - Lechia 1:1
(D. Stiglec 33 - T. Makowski 90+5)
Wisła Płock - Radomiak, spotkanie w poniedziałek (18.00, Canal+ Sport).
Legia - Zagłębie, mecz przełożony na 15 grudnia ze względu na wtorkowy rewanż drużyny z Warszawy w eliminacjach Ligi Mistrzów z Dinamo Zagrzeb.