Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.04.2021 23:19 Publikacja: 14.04.2021 22:52
Diogo Jota (Liverpool)
Foto: AFP
Do pięciu razy sztuka. Pep Guardiola dostał się wreszcie z Manchesterem City do najlepszej czwórki Champions League, choć przez pół meczu w Dortmundzie wydawało się, że ćwierćfinałowej klątwy znów zdjąć się nie uda.
Borussia już po kwadransie odrobiła straty z Anglii (trafił 17-letni Jude Bellingham) i do 55 minuty mogła marzyć o awansie. Wtedy to piłkę ręką w polu karnym zagrał Emre Can, sędzia wskazał na jedenasty metr, a Riyad Mahrez uderzył nie do obrony. To wystarczało do półfinału, ale Manchester chciał dopełnić dzieła i dokonał tego w 75. minucie Phil Foden.
Złapany dwa lata temu na dopingu Paul Pogba wraca na boisko. Podpisze dwuletni kontrakt z Monaco, czyli klubem,...
Letnie okno dopiero się otworzyło, ale doczekaliśmy się już kilku dużych transferów. Wyjaśniła się też przyszłoś...
Po raz pierwszy kibice w Polsce będą mieli okazję zobaczyć na żywo Ronaldinho. Mistrz świata (2002) i zdobywca Z...
Kylian Mbappe trafił do szpitala ze względu na ostre zapalenie żołądka oraz jelit i nie pomógł Realowi Madryt w...
W USA trwają klubowe mistrzostwa świata - próba generalna przed przyszłorocznym mundialem. Gospodarze mają probl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas