Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.10.2018 18:37 Publikacja: 21.10.2018 18:37
Foto: AFP
Gdyby przed spotkaniem w Turynie zrobić sondę, co jest bardziej prawdopodobne: kolejny gol Piątka czy punktowa zdobycz Genoi, większość obstawiłaby pewnie odpowiedź numer jeden. Polski napastnik trafiał z imponującą regularnością, a Juventus wygrywał wszystkie mecze.
Ale każda seria musi kiedyś się skończyć. W sobotni wieczór końca dobiegły obydwie. Piątek był skutecznie pilnowany, jedyną dobrą sytuację stworzył sobie w drugiej połowie, ale jego strzał zza pola karnego z trudem na rzut rożny wybił Wojciech Szczęsny. W dodatku to on był zamieszany w utratę gola: najpierw złamał linię spalonego, później nie zrozumiał się ze swoim bramkarzem, który zamiast złapać piłkę, odbił ją do boku. Cristiano Ronaldo takich okazji nie zwykł marnować. Piątkowi na pocieszenie pozostał fakt, że Genoa nie przegrała (1:1), a Portugalczyk wymienił się z nim koszulkami.
Praca z reprezentacją Polski byłaby dla trenera z zagranicy dużym wyzwaniem. Nie brakuje jednak takich, którzy b...
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas