Święto widowiskowej piłki. Arsenal - Barcelona 2:2

Liga Mistrzów: Piłkarze Arsenalu Londyn wydostali się z piłkarskiego piekła. Oblężeni przez drużynę Barcelony doprowadzili do remisu. Oba zespoły zostały mocno osłabione przed ćwierćfinałowym rewanżem

Aktualizacja: 01.04.2010 03:15 Publikacja: 31.03.2010 21:26

W powietrzu Zlatan Ibrahimović

W powietrzu Zlatan Ibrahimović

Foto: AFP

[srodtytul]II połowa[/srodtytul]

Barcelona przeważała w pierwszej połowie, ale udokumentowała to dopiero po zmianie stron. Tuż po gwizdku sędziego Zlatan Ibrahimović otrzymał długie podanie od Gerarda Piqueta. Z łatwością przelobował bramkarza Arsenalu Manuela Almunię.

Gra nieco się uspokoiła, ale Ibrahimović po raz kolejny otrzeźwił rywali. W 58. minucie dostał doskonałe podanie od Xaviego. Nie dał się złapać w pułapkę ofsajdową, wyszedł przed obrońców i uderzył pod poprzeczką po krótkim słupku. Prowadząc 2:0 Barcelona znów nieco się wycofała. Trener Arsenalu Arsene Wenger wykorzystał ostatnią zmianę. Z boiska zszedł Bacary Sagna, a pojawił się pierwszy w tym spotkaniu reprezentant Anglii Theo Walcott.

Powiew świeżości przydał się gospodarzom. Trzy minuty po swoim wejściu, w 69. minucie, Walcott pokazał się Nicolasowi Bendtnerowi i technicznym strzałem pokonał Victora Valdesa.

Mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Thierry Henry, który do Barcelony przeszedł właśnie z Arsenalu. Francuz wszedł dopiero w 77. minucie.

W 85. minucie Puyol faulował Cesca Fabregasa w polu karnym. Sędzia pokazał Hiszpanowi czerwoną kartkę i podyktował rzut karny. Fabregas pewnym strzałem w środek bramki doprowadził do remisu. Radość na Emirates Stadium skończyła się, gdy okazało się, że Fabregas odniósł kontuzję, a Arsenal wykorzystał już limit zmian. Grający w Londynie wychowanek Barcelony choć wytrzymał do końca spotkania nie zagra w rewanżu na Camp Nou, bo wcześniej dostał kolejną żółtą kartkę w tej fazie Ligi Mistrzów. Duży problem ma szkoleniowiec Barcelony Pep Guardiola. Nie może liczyć na podstawowych obrońców. Oprócz Puyola, w kolejnym spotkaniu musi pauzować Piquet, który jest w podobnej sytuacji jak Fabregas.

[srodtytul] I połowa[/srodtytul]

Mecz rozpoczął się od zmasowanego ataku na bramkę gospodarzy. Już w 2. minucie Sergio Busquets strzelił z dystansu po ziemi, ale świetnie spisał się Almunia. Była to jednak dla niego jedynie rozgrzewka. W kolejnych kilku minutach Barcelona stworzyła kilka doskonałych okazji. Najgroźniejsze były te zakończone uderzeniami Zlatana Ibrahimovicia i Leo Messiego.

W 14. minucie na polu karnym "Kanonierów" rozpoczęło się regularne oblężenie. Sygnał dał Xavi, ale po jego strzale nastąpiła seria dobitek. Bramka Arsenalu była jednak jak zamurowana. Almunia odbijał uderzenie rywali jak w transie, a kiedy on nie mógł wstać po wypiąstkowaniu kolejnej piłki, pomagali mu obrońcy.

Przytłaczającą przewagę Barcelony najlepiej obrazuje fakt, że pierwszą groźniejszą kontrę Arsenal wyprowadził w 20. minucie. Andriejowi Arszawinowi nie udało się pokonać Victora Valdesa. Zobaczył jednak żółtą kartkę za faul na rywalu. Po kilku minutach Wenger zdecydował, że zastąpi go Emanuel Eboue.

Lokomotywa Barcelony nieco zwolniła. Kolejna akcja Arsenalu mogła zakończyć się bramką. Strzał Samira Nasriego minimalnie minął słupek bramki Valdesa. Ataki na bramkę Arsenalu osłabły, ale bliski zdobycia gola był Ibrahimović. Piłka minęła bramkę o centymetry.

Przed przerwą groźnie zrobiło się pod bramką "Blaugrany" po strzałach Bendtnera. Sędzia odgwizdał jednak spalonego.

[srodtytul]Wygrana Interu [/srodtytul]

W drugim dzisiejszym ćwierćfinale Inter Mediolan podejmował CSKA Moskwa. Bramkarza rosyjskiej drużyny pokonał w 66. minucie Diego Milito.

Wczoraj do półfinału przybliżyły się: Bayern Monachium i Olymique Lyon. Niemiecka drużyna pokonała 2:1 Manchester United, a Lyon wygrał "bitwę o Francję", pokonując 3:1 Girondins Bordeaux.

[ramka][srodtytul]Ćwierćfinały Ligi Mistrzów, środa:[/srodtytul]

Arsenal Londyn - FC Barcelona 2:2

Piłka nożna
Gole Roberta Lewandowskiego, błędy Wojciecha Szczęsnego i zwycięstwo Barcelony
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Piłka nożna
Wraca Liga Mistrzów. Robert Lewandowski szuka kolejnych bramek, Barcelona walczy o awans
Piłka nożna
Florentino Perez: Sił i pomysłów wciąż mu nie brakuje
Piłka nożna
Napastnik bez tlenu. Czy Robert Lewandowski ma jeszcze szansę na tytuł?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Piłka nożna
Legia Warszawa zaczęła zakupy. Pierwszym transferem Wahan Biczachczjan
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego